Go to commentsPrzebudzenie
Text 1 of 9 from volume: Przebudzenie
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2011-08-15
Linguistic correctness
Text quality
Views2647

„Przebudzenie”


W śnie unosisz się nad światem,

gdzie występek, zbrodnia, kara.

Obnażony brakiem wiary

jak zgnilizna, śmierć, bezwiara.


Wiatr Cię niesie znad Paryża,

Wiatrem płynie Twoja dusza.

Umrzesz lub dziś się narodzisz

w blasku słońca lub w katuszach.


Wyszarpujesz gwałty, troski,

grzechy, zło i przewinienia.

Nie odchodzisz. Dziś się rodzisz

z cienia swego zagubienia.


Dobroć własną lub pisaną,

przyjmij w sercu jak opłatek.

Wyrzuć chciwość, nie bądź płachtą

stronic tych niezapisanych.


Naszkicujesz światłem nieba,

nieporadnie hieroglifem,

najjaśniejsze czyste serce

z organów zachwytem.


Pióra lecą, niebo płacze,

w kawiarenkach gwarno, tłocznie.

Nie zobaczą ich dziś gapie,

zanim dusza w łożu spocznie.


Przypisali to omamom

widząc szwadrony aniołów.

Anioł zemsty, zbawiciel Anioł

odeszli w kłęby obłoków.


Czy noc to, czy to dzień,

toczy się batalia.

Maszkarony żyją

I Anielska gwardia


Zbawiają, ratują

tudzież wyżrą chytrze.

Maszkaron i Archanioł

ziemski stworzył czyściec.


Zabierz z sobą wszystko deszczu.

Zabierz mordy,grzechy,łzy.

Dziś potrzeba mojej duszy,

innych nocy, innych dni.


15.05.2011


p.s.  tekst konkursowy, pisany szybko na czas.

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media