Tak to jest z geniuszami,zwłaszcza specjalnej troski ;)

Ludzie specjalnej troski przeważnie są niezniszczalni.

Bardzo dziękuję za komentarze. Hardy, byłbym Ci wdzięczny, gdybyś, zgodnie z głoszonymi przez Ciebie zasadami, wpisał Twoje zastrzeżenia.

Janko, "bardzo dobre" jest za poziom literacki, a to ocena indywidualna - "z wioseczki" jest dla mnie trochę naciągane do zgodności ilości głosek w wersie. Zastąpiłbym np. "z przysiółka". Pzdr.

Każdy geniusz jest specjalnej troski.Kto mu np.skarpetki wyierze?hę?

To zupełnie jak pewna cierpiąca na megalomanię poetka, która bez przerwy podkreślała swoją skromność. ;)

Dziękuję za komentarze. Wielokrotnie już pisałem z przysiółka lub spod wioski, dlatego chciałem zmienić, a tym bardziej, że jest to rzeczywiście maleńka wioska. A w wielu rymowanych tekstach tak dobieram słowa, by zachować właściwy rytm. Zresztą chyba każdy rymotwórca to robi.

Siedział w wariatkowie
Znany poeta... od liczenia owiec:
Liczył je i tak, i siak,
Na wznak, wskos - i wspak.

Błędne owce w głowie
I w Krakowie, i w Głogowie
W każdym wariatkowie
Kończą w Kocborowie.

Pani Emilio, dzięki.