Go to commentsBIOLOGIA
Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2011-08-23
Linguistic correctness
Text quality
Views4207

(Dla mojej żonki)


BIOLOGIA


Zawsze byłem pobudliwy i żywotny

To nie wymysł, przeczulenie, ani fobia

Ktoś w mych genach, bez pojęcia narozrabiał

Nieustannie prowokuje mnie biologia


Będąc chłopcem miałem w oczach tylko football

Na nic optyk, wieczne prośby i zakazy

Pewnej nocy miłość wpadła ze sztalugą

Wnet frywolne  pojawiły się obrazy


Choć nie zawsze łatwo było, sprostać ciału

Szybkich wezbrań i odpływów witalności

Jakoś wszystko funkcjonuje bez zarzutu

Zwłaszcza pamięć - archiwistka przyjemności


Na półmetku plecak pełen jest doświadczeń

Wszelkie zmysły funkcjonują jak forteca

Toteż z rzadka zgrabna młódka mnie rajcuje

Za to żonka w dzień i w nocy mnie podnieca


  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
No to mamy zadowoloną żonkę... Tylko jak wszystkie zmysły funkcjonują, to zgrabne młódki też mają coś do powiedzenia. Ale lepiej zostać przy swoim albo swojej, jak to czynią niektórzy tylko mężczyźni. Podobają mi się sformułowania typy: "miłość wpadła ze sztalugą" i "pamięć - archiwistka przyjemności".
avatar
lekkość, szczerość, prawdziwość
To nie poezja mąk egzystencjalnych z cokołów przyszłości
avatar
No, no, no. Bardzo piękne wyznanie i oryginalnie zapisane. Natomiast z anapelką1 zgadzam się, i się nie zgadzam. Zgadzam wówczas, kiedy powątpiewa, czy "zgrabne młódki" rzeczywiście nie mają nic do powiedzenia. Wiem coś o tym, chociaż jestem trochę starszy. Natomiast nie zgadzam się wówczas, kiedy sugeruje, że wśród niewiernych małżonków dominują mężczyźni. A z kim to robią? Czyżby to była kolejna sugestia, że robią to wyłącznie z mężczyznami?
avatar
Żonka mnie podnieca,
Żonkę swą miłuję.
Żadnej młódki kieca
Męża nie skołuje.
avatar
Mąż jest jak ta skała,
Jak ten kołek w płocie;
Z młódek horda cała
Czyni im sto pociech.
© 2010-2016 by Creative Media