Lewizna

Od barykad Paryża

Przez śmierci gułagi

Po trupy Kambodży

-Lewizna

We krwi rękoma

Bazgrze  na murze

W szkołach przewraca

Lewizna

Bez czci i szacunku

Godności i miary

Braterstwem gębę wyciera

Lewizna

Matka jej zawiść

A ojciec terrorem

Ukrywa  swą przeszłość

Lewizna

Na oczy kurtyna

Pamięci cenzura

Gangrena rozumu

Lewizna

Tańcząca ze śmiercią

W wir motłoch

Chciwie porywa

Lewizna

Robotnikom  by w nędzę

Na afisz przed oczy

Lesbijki  i geje

Lewizna

Moloch z betonu

Na ludzkie ramiona

Ciemność czerwona

Lewizna