Go to commentsZwykły dzień
Text 39 of 101 from volume: Moje wiersze
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2017-06-11
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1555

Ulicą podwieszoną pod chmurami 

na niebieskich wstążkach 

zaczynam poranne obchody 

od mostu do kina. 


Dozorczyni o pięknym głosie 

zbiera zakurzone liście 

specjalistka od miłości 

królowa swych humorów. 


Szlachetne kruszce wyobraźni 

ześlizgują się po mnie 

złowroga pora 

negatywny pejzaż 

kolor lekkich mydlin. 


Piękne mowy muszą odfrunąć 

żadnego blasku 

szyderstwo harmonii  

rzeka zawraca swój bieg 

martwa ulica. 


Ubogi w pomysły 

układam mozolnie 

suchy lakoniczny 

alfabet spoufalenia  

ogłaszam blamaż nieprawdopodobieństw.


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media