Serwis informacyjny

Poranny serwis informacyjny, redaktor Legion. Witam Państwa.

We wczesnych godzinach rannych doszło do wybuchu zbiorników z niebezpiecznymi substancjami w miejscowości Pech na Śląsku. Zginęło co najmniej trzynaście osób, dwadzieścioro sześcioro zostało rannych. Stan piętnastu z nich jest krytyczny.

O godzinie szóstej trzydzieści sześć doszło do tragicznej w skutkach katastrofy kolejowej niedaleko miejscowości Wykolejeniec, w województwie pomorskim. Ekipy ratunkowe zliczają zabitych i rannych. Na chwilę obecną uzyskaliśmy informację o dwustu dwunastu zabitych i stu siedemdziesięciu rannych. O najnowszych danych będziemy Państwa informować w kolejnych serwisach informacyjnych.

Chwilę po godzinie siódmej doszło do zamachu na przejściu granicznym w Zgorzelcu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że użyto trotylu. W zamachu poległo sześciu członków obrony terytorialnej oraz czworo przypadkowych przechodniów. Jak na razie do zamachu nie przyznaje się żadna organizacja.

W miejscowości Gluty Polskie, kwadrans po godzinie siódmej, pod koła nadjeżdżającego autobusu dostała się matka z dwójką dzieci na rękach. Nikt nie przeżył. Kierowcę autobusu przesłuchuje właściwa prokuratura.

Pijana przedszkolanka doprowadziła do tragedii w miejscowości Skoki Polskie. Przeprowadzając grupkę maluchów przez most na rzece Styks nie dołożyła należytej staranności o bezpieczeństwo dzieci, na skutek czego sześcioro z nich skoczyło do rzeki. Wszystkie utopiły się w nurtach Styksu. Pijana kobieta porwała dwoje czteroletnich dzieci jako zakładników i uciekła do pobliskiego lasu. Trwają poszukiwania.

W miejscowości Bożydar, gmina Świętoszkowice, trzydziestopięcioletnia kobieta dokonała aborcji na własną rękę w piwnicy swojego domu. Do tego celu użyła pogrzebacza i rury od odkurzacza. Nieprzytomną znalazł mąż krótko przed godziną ósmą. Przybyła na miejsce ekipa ratunkowa stwierdziła zgon sześcioraczków w trzecim trymestrze ciąży. Wszystkie płody miały cechy popularnej wady genetycznej. Kobietę w stanie krytycznym przewieziono do szpitala.

O godzinie ósmej Waldemar K. dźgnął nożem wiceministra skarbu wychodzącego z restauracji w miejscowości Wrzody Polskie. Ministra skarbu, Jacka P,. w stanie ciężkim przewieziono do szpitala. Sprawca tłumaczy swój czyn pomyłką. Planował ugodzić nożem ministra sprawiedliwości, ale z restauracji pierwszy wyszedł Jacek P.

Dziś o ósmej trzydzieści zmarło jedno z piątki dzieci przebywających w szpitalu Dzieciątka Naszego w Krwawym Borze. Przypomnę, że dzieci były maltretowane i torturowane przez wyrodnych rodziców w przydomowej stodole ponad dziesięć lat. Krzyki i jęki maltretowanych dzieci słyszeli nawet sąsiedzi z pobliskich wiosek. O makabrycznych praktykach doniósł w końcu sołtys, Stanisław K.

Za chwilę blok reklamowy, a potem prognoza pogody. Legion kłania się Państwu. Do usłyszenia.