Go to commentsSzkolna miłość
Text 5 of 18 from volume: Dziecinada
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2011-09-21
Linguistic correctness
Text quality
Views3815

Szkolna miłość


W pewnej klasie na piętrze

ktoś się raczył spotkaniem:

on był pięknym młodzieńcem,

ona jego kochaniem.


Spoglądali na siebie

od bez mała dwóch lat,

ale dopiero teraz

miłość przesłoniła świat.


Tak się sobą zajęli,

że nie sposób w nich było

choć na chwilkę maleńką

obezwładnić tę miłość.


Żadne prośby, zakazy,

nawet kpiny, ironia

nie dawała im rady...

Miłość jest niepokorna!


Więc codziennie w tej klasie

o tej samej godzinie

on zaglądał jej w oczy,

ona temu chłopczynie.


Wirowały w powietrzu

ławki, krzesła, tablica,

kiedy dziewczę powabne

dać raczyło swe lica.


Były słodkie całusy,

ciał przelotne zbliżenia

i spojrzenia gorące,

i odległe marzenia.


Coraz więcej i więcej

siebie potrzebowali;

aż któregoś poranka

się po prostu rozstali!


Bo nie można tak bardzo

natarczywie i strasznie

uzależnić się wzajem

od miłości, bo zgaśnie...


Wdzięczna Panno! Młodzieńcze!

To na wasze życzenie:

miłość jak szybko przyszła,

tak się stała wspomnieniem.


Tę przestrogę kieruję

do dziewczyny i chłopca,

którym w szkole czy w klasie

miłość nie jest już obca.


Pielęgnujcie, co macie.

To jest cudne i dobre!

A w przyszłości się stanie

piękne, wierne i mądre!


Zaś na liczne zaczepki

starszej już polonistki

nie zwracajcie uwagi -

- ona nie wie o wszystkim!


  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ileż uroku w tym siedmiozgłoskowcu! Wydaje mi się, że to wiersz o mnie sprzed lat. To były piękne dni!
avatar
To jest wiersz dedykowany moim uczniom, szczególnie jednej blondynce z IIIa, przed której urokiem nikt nie może przejść obojętny... Pozdrawiam Was - dziatki moje!
avatar
To taki prawdziwy szkolny wierszyk. Lekki, prosty, może trochę - ale nie dla wzystkich - banalny. W tym dość sprawnym siedmiozgłoskowcu trzykrotnie mi trochę zazgrzytało:
- na 52 wersy, 51 jest siedmiozgłoskowych, a w szóstym z kolei jest 6 zgłosek i to się słyszy oraz czuje;
- w drugiej strofie dwuwiersz: "ale dopiero teraz/miłość przesłoniła świat", obydwa wersy, a szczególnie drugi ma, źle ustawioną średniówkę i wyjątkowo źle się je czyta;
- w ósmej strofie wers "siebie potrzebowali" ma również źle usytuowaną średniówkę. A ponadto w wersie siedmiozgłoskowym pięciozgłoskowe słowo zawsze będzie zgrzytać.
Ponadto mam wątpliwości co do zasadności użycia wielokropków, dwukropków i średnikóww w zakończeniach kilku wersów. W moim przekonaniu kropki lub przecinki lepiej by spełniły rolę w tych miejscach.
avatar
muszę to "Skomentować"
dostane Zgodę?
wstępnie tak?
Tu?
Tutaj?
powinno być ze 1000 już Komentarzy...
avatar
merytorycznie?
to moze za Klasykiem /moim zresztą Idolem/
"ani be, ani... ,itd."
druga sprawa.
polemika z Komentarzem/mi?
mi?, nie przystoi.
za Słabowity jestem.
jedynie co mogę Tu zrobić,to notę za wlasne Wrażenie poskrobić,
niczym
w figurnej jeździe na łyżwach...
nigdy bym tez sie nie ośmielił nazwać kogoś
np.Pilkarzykiem.
nawet takiego o własne kończyny się potykającego.

Szkolna miłość-
na pierwszy rzut oka to wg.mnie
jakaś...
ballada,
baśń
albo nawet
bajka.
nigdy co Innego
nawet
"fachowo" tak Zdrobnionego.
patrząc na "Milosc... ",
niedorobiony intelektualnie Wzrok
wpierw się Pochwyci,
a następnie się Zachwyci.
inaczej.
13...
po mojemu Zwrotek.
wie Pani?
podejrzewam,
że napisane zostały
Entuzjazmem,
kobieca Werwą,
ogólną i paniną Frasobliwością,
człowieczym Wigorem,
po prostu
znakomitym i poetyckim Piórem.

Szkolna miłość-
to łącznik
miedzy Pokoleniami,
a może już nawet i... Generacjami.
zaryzykuje...

Pani modry Wiersz-Szkolna miłość,
winien być
przerabiany na szkolnych Lekcjach.
jest z jednym Morałem,
Drugim.
jest po prostu
znakomitym Przesłaniem.
szczególnie w tych trudnych,
zmaterializowanych Czasach.

na koniec...
posmucę Panią.
Dzieło powyzsze Pani-
przenigdy
nie będzie... Wierszykiem.

proszę mi wiec
to bezzwłocznie... Wydarowywać.

dziękuje Pani...
avatar
mialo byc...

Wydarować.

przepraszam.

i

znownie...

dziękuję
avatar
acha...
zapomniałem się podpisać.
wiec się podpisuje...
...
podpisal, anelehd,
Nieudacznik życiowy,
Popapraniec ogólny,
Krawiec literaturny...
avatar
Troche jakby skopiowane,ale wiersz z rodzaju lekkich-każde takie miłości jak szybko się zaczynają tak szybko kończą.
© 2010-2016 by Creative Media