Text 168 of 200 from volume: Etos pielgrzyma
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2018-01-27 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 2385 |

Podałeś mi dłoń…
Dzwonią, dzwonią! Podałeś mi dłoń
Usta wyrzekły: — Pokój z Tobą!
A twoje palce trącają toń
Melodia urocza brzmi tubą
Przygwożdżony bliżej sumienia
Widzę jak fałda się wygładza
Otwierają się drzwi pragnienia
Wchodzę - strój świąteczny nagradza
Uroda cnót pięknem zachwyca
Sumienie myślało: wybaczyć
O święci aniołowie życia
Kułak zaciśnięty odhaczyć
Wieszczą donoszą! Pojednani!
— Idziemy wypić puchar wina
Promień uśmiechu! W świetle skąpani
– Twoje zdrowie! Zbawcza danina






Gdyż diabeł tkwi w przyczynach!
Że dzwony dzwonią co godzina?
Wie o tym też dziecina
I z Pszczyny,
Z Szczebrzeszyna
Czy z Szczecina!