Go to commentsDwadzieścia takich lat
Text 2 of 2 from volume: Poezja nieba.nalna
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2018-03-22
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views965

Miałem kiedyś dwadzieścia lat 

i świat był niczym sen. 

Wtedy ja na ten świat 

patrzyłem jak na bal. 

Ludzi tłum na ulicach 

wszyscy pędzą wkoło wciaż. 

A ja sam idę sam 

i nie widzę tłumu par. 

Które wciąż gnają w rytm 

Cichej nuty deszczu. 

Nagle coś błyska w mgle 

słoneczny blask uśmiechów.



To był maj, piękny maj 

deszcze już minęły. 

Nowy wiatr, ciepły wiatr 

marzenia moje niesie. 

Tylko Ty byłaś tam  

ze mną ma jedyna. 

Tego dnia pierwszy raz 

uśmiech do mnie zsyłasz. 

Piękny gest skromny gest 

a serce się raduje. 

Ty i ja razem w park 


idziemy przed siebie.



Miłość to największy dar 

Kochać tworzyć jedną z par 

Pokochanym być przez Ciebie 

Znaleźć się i być dla siebie. 

Wspólnie w życie razem iść 

Szczęśliwym z tą jedyną być. 

I zestarzeć się wspólnie 

to pragnienie moje dumne.


Minął rok ja i ty 


poznani sobie trochę. 

Dałaś mi dotyk swój 

I stałaś się aniołem. 

Teraz już wiem że dziś 

bez Ciebie żyć nie mogę. 

Jesteś mym natchnieniem 

głosem który duszę pieści 

Chciałbym móc wiedzieć że 

nigdy nie odejdziesz. 

I że świat tylko nasz 

już na zawsze będzie.



Mówisz mi nie masz nic 

a ja chcę mieć świat. 

Chciałem Ci wszystko dać 

lecz Ty mówiłaś `już`. 

Chciałaś mieć dom z ogrodem 

w którym świt wstaje jak przez mgłę. 

Ja nie mogłem Ci go dać 

więc mi mówisz nie chcę cię. 

A ja znów jestem sam 

i myślę że kiedyś będzie tak:



Miłość to największy dar 

Kochać tworzyć jedną z par 

Pokochanym być przez Ciebie 

Znaleźć się i być dla siebie. 

Wspólnie w życie razem iść 

Szczęśliwym z tą jedyną być. 

I zestarzeć się wspólnie 

to pragnienie moje dumne.


Trzeci rok jestem sam

nie znalazłem miłości. 

Myślę wciąż kiedy znów 

będę tak radosny. 

Spotkam ją gdzieś we mgle 

pokocham z wzajemnością. 

Znowu sen zacznie się 

i zbudzić już się nie chcę. 

W jawie śnić wolno żyć 

nie myśleć o niczym. 

Tylko Jej dać ten świat 

i miłość bez ograniczeń



Kiedy już będę z Nią 

nie potknę się o kamień. 

Miłość ma, wielki dar 

na zawsze pozostanie. 

W sercu mym w duszy mej 

Twe ciało przy mym ciele. 

Zadbam byś przy mnie Ty 

zawsze trwała i była 

Szczęściem mym a ja Twym 

nie zbłądzę raz kolejny. 

Nie zostawiaj nigdy mnie 

bo Ci będę zawsze wierny.



Miłość to największy dar 

Kochać tworzyć jedną z par 

Pokochanym być przez Ciebie 

Znaleźć się i być dla siebie. 

Wspólnie w życie razem iść 

Szczęśliwym z tą jedyną być. 

I zestarzeć się wspólnie 

to pragnienie moje dumne.


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
20 takich lat na galerach z tą poezją nieba.nalną (patrz wszystkie tytuły) - i już po 2 pierwszych minutach zdechł pies.

To już lepiej kamienie tłuc na drodze
avatar
O miłości tak "pisano" w czasach prehistorycznych, przed wynalazkiem pisma
© 2010-2016 by Creative Media