Go to commentsMama, która odeszła. Dyptyk
Text 36 of 51 from volume: Światy Równoległe
Author
Genrebiography & memoirs
Formpoem / poetic tale
Date added2018-04-14
Linguistic correctness
Text quality
Views1837

I.


Słoneczną drogą -

nie autostradą

w złotym południa blasku -


w sandałkach letnich

na bosych stopach

sukience powiewnie jasnej


lekkim krokiem jak motyl


Tylko dlaczego

w życia gospodzie

serce wciąż omotane


co za nic nie chce

ustąpić duszy

odejście wstrzymując


do Domu. Ponad gwiazdami?



II.


Ani śladu cienia

bo pyłkiem brzozy

zdążyła wniknąć

w ochrę gliny


I jedynie inskrypcja

milczeniem potwierdza

Jej przeprowadzkę

do Niezbywalnego. Życia


pod imieniem własnym

z udokumentowanym

nazwiskiem -

- - - - - - - - - - - - - - - - - -

w dowodzie tożsamości


16.04. - 25.05.2012

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Poruszająca poezja. Pomilczę sobie przez chwilę...



(25 maj - data urodzin Ojca Pio...)
I to tez moje Urdziny.
avatar
..........
avatar
Trudno o inną ocenę. Piękny wiersz, balsam wręcz. Dziękuję!
avatar
Dzięki za wzruszające chwile poetyckiej zadumy.
© 2010-2016 by Creative Media