Świetny!

........

Poezja, to poezja. :)
Równie ważne jest kto piszę, jaki i to, kto czyta.
I co ma pod stropem.
I nie idzie o pełne rozumienie, bo dzisiejsza poezja potrafi operować takimi środkami, że ni ch... nie dojdziesz, o co kaman dokładnie.
Dlatego tak ważna jest przyjemność jej czytania, kiedy wersy są właściwie poukładane, zatrzymuja we odpowiednim momencie, dają przyjemność rytmicznego, płynnego czytania.
Czasami wyłapiesz tylko klimat (kiedy środki sa dobre i dobrze wersyfikowane.
A to wystarczy czytelnikowi, aby chciał z nią obcować.

Bardzo spodobał mi się ten wiersz.

Neologizm powczoraj (patrz nagłówek) - per analogiam do przysłówka pojutrze - oznacza jakiś czas, dzielący nas od zaprzeszłego /biblijnego/ wczoraj i co ciekawe
w wierszu ten czas rozciąga się aż po dzisiejszość, na co wskazują czasowniki liżesz /szybę/, odczytujesz /przyszłość/, gryziesz /wargi/, napełniasz /krwią/.

Czym jest scheda chrześcijańska we współczesnej Europie /i u nas w Polsce/ dzisiaj, w 3. tysiącleciu po Chrystusie?

oto kielich zabawiania

jeszcze trochę
jeszcze kilka ostatnich wieczerzy i wierszy
łamania chleba
na zakąskę

Co rzekł Jezus /tożsamy z mówiącym w tekście/ dwa tysiące lat temu? (vide ostatnie frazy kursywą)

To jedynie od czytającego "Biblię" zależy to, jak zinterpretuje przeczytane przez siebie słowa. Pamiętajmy, że wciąż jeszcze P R Z E D nami kolejne nowe redakcje "Pisma świętego"