Go to commentsWieszanie
Text 5 of 10 from volume: Wolne żarty
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2018-12-13
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1790

Polacy stanowczo

Zbyt mało wieszają

A gdy już

To czynią ów zabieg

Zbyt późno

Lub stanowczo za mało


A SZKODA


Wszak wieszanie

Prostuje kręgosłup

I poprawia myślenie


  Contents of volume
Comments (31)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Świetnie koresponuje z nastrojem przedświątecznym, gwiazdą betlejemską i kolędą.
avatar
Polacy jako starzy chrześcijanie od tysiąclecia z okładem wiele wiedzą o wieszaniu.

Na przykładzie samego bodaj tylko Chrystusa
avatar
Wiersz "Wieszanie" z cyklu "Wolne żarty" (sic!) niesie bardzo groźny przekaz.
avatar
skąd pomysł?może udają?:_)
avatar
Oo,dopiero teraz doczytałam-Emilia ma.. ..rozum.Polacy moze zawieszą topór pomiedzy państwami osciennymi.
avatar
Myslę, że wystarczy, że Polacy na sobie nawzajem psy wieszają.
Sorry, nie podoba mi się tekst i jego wydźwięk.
avatar
No proszę! Zdaje się, że to apel do sumień. To moje szyderstwa cenzura usuwa, a apele o eksterminacje bawią oczy! Zajebiście!

...ale szubienica, to nie jest typowo polskie narzędzie sprawiedliwości. Można przyjąć, że każdy naród ma własne. Jest jak symbol narodowy, jak zwierciadło duszy narodowej.

Przykładowo: Francuzi - gilotyna. Prawda? Szybko, bezboleśnie, bez krzyków. Niemcy - komora gazowa. Pragmatycznie i przemysłowo. Bezdusznie. Polacy? Pal. Tak. To polski sport. Od morza do morza przez wieki Polacy sadzali na palach. I to jest to. Nie szubienica, lecz pal jest symbolem narodowej duszy Polaków. Sama rozkosz.
avatar
Polacy stanowczo
Zbyt mało wieszają
A gdy już
To czynią ów zabieg
Zbyt późno
Lub stanowczo za mało***
Dwa razy za mało* zbyt mało*
drugie zmieniłabym na za rzadko*
Pozdrawiam:)
avatar
Wieszanie z pewnością prostuje kręgosłup wisielcowi w reszcie buduje nienawiść. To przykry wiersz.
avatar
Wierszyk pokazuje że Polacy są względem innych narodów niezwykle wyrozumiali - o zgrozo- strasznie wyrozumiali.
Są dwa podejścia - Chrześcijańskie , humanistyczne itp. Zabrania ono wieszania jak i wszelakiego zabijania .
Jest jeszcze drugie spojrzenie w którym to powiedzmy urzędnik ma obowiązek do analizy różnych metod oddziaływania . I tu może wyjść że wieszanie okazuje opłacalne . Bo gdy powiesi się jednego bandytę to inni nie zabiją powiedzmy dwudziestu prawych obywateli. A jeszcze bardziej widać opłacalność wieszania zdrajców. Tu za powieszenie powiedzmy 10 łajdaków przed rozbiorami ratujemy najlepszych synów w kilku pokoleniach i to liczonych w setkach tysięcy jak nie w milionach. Mamy dziś 13 grudnia i rocznicę stanu wojennego gdzie nie ukarano nikogo za zbornie z tamtego czasu. Więc jak tu nie pisać o wieszaniu ? Ja pojednać z bandytami nie potrafię – a cisza i niedostrzeganie problemu to nic innego jak akceptacja stanu. Czyli zbrodnia ale innego typu.
Więc sumując postawy – kto zbrodni sprzyja – ten co wieszać każe czy ten co winy odpuszcza ?
Ba- tu karpi bronią a ja ludzi )))
avatar
Mieliśmy już chyba w polskiej historii wystarczająco wielu entuzjastów wieszania. Jednym z nich był generał gubernator wileński, hr. Michaił Murawjow "Wieszatiel`", znany z brutalnych akcji tłumienia powstania listopadowego na Litwie i powstania styczniowego w Polsce. To jego słynne słowa:

"Pierwszą rzeczą, którą zrobię po przyjeździe do Wilna, będzie to, że rozstrzelam księdza".

Za jego gubernatorowania represjom, zsyłkom, konfiskacie majątków, wcieleniom do karnych kompanii i zesłaniu do rot aresztanckich poddano ok. 10 tys. osób, w tym około 200 powieszono.

To może powiedzmy coś o eksterminacji Polaków w czasie 2. wojny światowej. Ilu naszych powieszono w czasie okupacji hitlerowskiej??

A potem ilu po 1945 r. ?!

Pytam o skutek całego tego niewyobrażalnego terroru i tych wieszań. Kto sieje wiatr - zbiera tornado?? Taki jest zawsze ten skutek?
avatar
Tekst zgłosiłem do usunięcia
avatar
Leo - znowu nie zrozumiałeś - tu idzie o coś więcej - to analiza postawy społecznej i to głównie historycznej.

Emilio - o to chodzi że to Polacy nie wieszali! I przez to Polaków wieszano np - Wieszatiel.

Gdy Batory powiesił jednego co z Moskwą bratał to była wielka fala niezadowolenia, jednak skutek był zupełnie odwrotny . Zaczeli Polacy króla cenić a inni się bać.

Niestety taki jest logiczny sens opłacalności kary śmierci. Niestety jest - nad czym i ja ubolewam.
avatar
Aa i c ważne - ,,kregosłup prostuje" - też moralnie - oczywiscie dla świadków.
avatar
Polacy też wieszali! Problem wieszania dotyczy wszystkich nacji świata bez wyjątku!
avatar
Nawoływanie do rozprawy z kimkolwiek - to początek lawiny, która wszystkich nas -
łącznie z nawołującym - z kretesem na amen pogrzebie. Pogrobowcy pogrobowców pogrobowców - nigdy temu prawnuki nasze nie ujrzą końca.

I gdzie ten list przeproszalny Kardynała Tysiąclecia?!
avatar
Komu się śni jeszcze krwawa Hiszpania? Kosowo?? Donbas?!
avatar
Nie sądź, abyś nie był sądzony
avatar
No własnie by Dombas nie przyszedł do na to należy eliminować zielone ludziki jeszcze przed kryzysem.
A bierność tylko sprzyja kryzysom.
Hiszpania i Dombas to dobre przykłady ingerencji z zewnątrz wojny za pomoca najemników i ideologicznych półgłówków.
Np. Poniński - logistycznie i prawnie przeprowadził rozbiory - karciarz , alkocholik -itp . Że nie powieszono - zbrodnia zaniechania przez współczesnych która koszktowała nioezwykle drogo . Jak by nie patrzeć - wieszać sie opłaca . Co jest niezwykle smutne ale prawdziwe.
avatar
Zrozumiałem doskonale i więcej niż Ty rozumiesz publikując coś takiego, dodatkowo na portalu literackim. Jednego nie mogę zrozumieć, otóż dlaczego na patriotycznych koszulkach są "żołnierze wyklęci", pojawia się płatny morderca z RPA a nie Kostka Biernackiego. Tak pięknie pisał i wieszał.
avatar
W RPA teraz mordują białych i to znacznie bardziej niż wcześniej biali czarnych.
Nie widziałem takiej koszzulki .
avatar
Jedna z wielu rzeczy której nie widziałeś, więc jej nie ma. Żegnam
avatar
Czyżbyś czytał Rymkiewicza? Lincz na zdrajcach, gdy władza jest zbyt opieszała w ich osądzaniu...
Legionie, Niemcy raczej stosowali ścięcie toporem - w przypadku zasądzonej kary śmierci. Tak zabili Franciszka Witaszka, prekursora wojny bakteriologicznej, a jego głowę ( i kilku innych podsądnych w tym procesie) zachowali sobie do badań i oglądania.
avatar
Karę śmierci zniesiono na świecie - w tym w Polsce - w 142 krajach.

W średniowieczu za zabójstwo morderca płacił - do końca swego życia - rodzinie ofiary spore pieniądze.

W miejscu popełnienia zbrodni musiał również postawić wyciosany przez siebie (w kamieniu) tzw. krzyż pokutny.

Tekst do usunięcia ze względu na nieludzki, niechrześcijański przekaz
avatar
Emilio - tekst odnosi sie do książki Rymkiewicza ,, wieszanie ,, - choć nie tylko .
avatar
Rymkiewicz też zapewne odwoływał się do innych - np. biblijnych? - tekstów o wieszaniu. Chociaż jego książka o tym właśnie tytule relacjonuje warszawskie wydarzenia sprzed 200 lat z kawałem - z czasów powstania kościuszkowskiego (kwiecień-listopad 1794 r.) - to przecież może PRZY OKAZJI daje nam coś do myślenia??

Polacy stanowczo zbyt mało wieszają?? A gdy już, to czynią to zbyt późno, a szkoda????? (patrz 1. strofa)

Powywieszajmy się wszyscy, kochany?! Wyjdźmy na ulice z maczetami, kijami basebolowymi?? Każda kucharka noże w domu ma??!

Cóż to za brednie, do ciężkiej cholery?! Szaleju się ktoś na obiad objadł?!

Czyje ciężkie myślenie poprawiało jakiekolwiek wieszanie??
Komu wyprostowało kręgosłup,
skoro taki stek bzdur

- w 3. tysiącleciu po powieszonym Chrystusie!! -

można było dzisiaj wysmażyć?!

I gdzie jest administracja portalu, że takie nonsensowne "kotlety" w szoku i stuporze od 2018 roku wciąż tu czytamy?

Halo, Houston! Czy leci z nami pilot?!
avatar
Winien jestem zatem parę słów wytłumaczenia .

Zapewne wiesz że w Polsce szlacheckiej dość mało wieszano a jeżeli już to były akty mocno dyskutowane i kontrowersyjne .

Jednak gdy już doszło to o dziwo poprawiał się patriotyzm a panowie nie kwapili się już ochoczo lgnąc do obcego koryta.
Np . Za Batorego.

Czasy rozbiorów to okres totalnej zmory zaprzaństwa , uległości i służalczości dla obcych .
Takie postawy w innych państwach były kwitowane szybkim stryczkiem - dlaczego w Polsce ten wymiar kary nie stosowano z powodzeniem ? Nie wiem i widzę w tym pewną słabość państwa.

Do kary śmierci odnosiłem się wielokrotnie - że nawet obecnie jest stosowana z powodzeniem tylko nie ma charakteru już formalnego.
Chyba nie myślisz Emilio że służby nie zabijają po cuchu ? A może myślisz :-))))?

Włożyłem też ten dylemat w usta Rejtana który to wypomina sobie że zamiast rwać koszulę powinien wypalić Ponińskiemu prosto między oczy .
Może gdyby widział te sznury skazańców na Sybir lub widział spustoszenie po I lub II wojnie nie miałby takiego dylematu tylko z czystym sumieniem wieszałby ochoczo ludzi którzy przyczynili się do śmierci -bagatela - MILIONÓW !!!!

Oto dylemat i pytanie do Ciebie Emilio - czy mamy prawo zabić kapitana statku który prowadzi statek pełen ludzi do katastrofy.

Dylemat ten dotyczył bardzo wielu ludzi . OOoooo nie raz wojsko zabiło swego wodza lub jakaś niewiasta zadźgała np. Marota.
Nawet pewien oficer niemiecki z wyższych pobudek miał zabić na dworcu Lenina który to wybierał się czynić rewolucję .

Oczywiście sprawy życia i śmierci należy pozostawić Bogu - ale co gdy ktoś go wyręcza i to na naszą niekorzyść .
avatar
Nie oczekuję żadnych wyjaśnień ze strony Autora. Powtarzam: żyjemy w państwie prawa, w którym nawoływanie do linczu /wieszania/ jest karalne.

K R O P K A

Gdzie jest Admin? Prosimy o Jego stanowisko w tej materii
avatar
Ale to odnosi się do historii !!!
Choć z historii nauka płynie :-{
avatar
A może Ty Emilio opowiadasz się za bezkarnością zdrajców ?
avatar
Jeśli ktoś jest zdrajcą jednego narodu, to jest zarazem bohaterem narodowym drugiego.

Kończę swoje wyjaśnienia. Czekam na reakcję administracji portalu
© 2010-2016 by Creative Media