A wiesz, Befano, za co, ja lubię Petru? Właśnie za sześciu króli, heheh.

Myślę, że Ryśka Petru,
wymodlił Rysiem z Klanu...

...Rysiek z ...

A to wszystko na Morzu Azorskim było :)))

Morze to jest Azowskie, a Azory to archipelag, zdaje się?

Legion, widzę, że nie w temacie jesteś. To Petru właśnie urodził był to "Morze Azorskie" :))

https://wiadomosci.wp.pl/ryszard-petru-wraca-w-wielkiej-formie-morze-azorskie-6321103647152257a

Ooo! Cudo, to sorry Gruszka!Ale w końcu Petru to bankster. Wystarczy, że umie liczyć ecie pecie. Asów ekonomii o intelekcie Balcerowicza, to ja się już w Polsce nie spodziewam przez najbliższe 100 lat.

O, Legion., w wykonaniu Petru to sie podoba? A kiedy sądziłeś, że to mój byk, to sie mniej jakos podobało? ;))))
Ot i Twój rzetelny ogląd świata i ludzi! :)))

Nie sądziłem, że to byk, lecz minilaps z powodu psa Azora. Sam popełniam podobne. To ma związek z fonetyką. Na morzu Azowskim łatwo się... no ten... mini lapsus popełnić, bo tam "r" samo lgnie z powodu psa Azora. Bardzo dużo robię podobnych literówek, kiedy szybko piszę.

Ale Gruszka, gratuluję Tobie tej pułapki. Piękna!

Tere fere, jesteś nieobiektywny, a więc i Twoje teksty są takie jakie są.

Dobrze, Gruszka, to teraz dla obiektywizmu, jeśli napiszesz przykładowo: "morze Karpackie", a ktoś zacznie coś suponować, to ja udowodnię, że jest takie. Co prawda wyschnięte przed milionami lat i wypiętrzeniem dna, ale to nie zmienia faktu, że morze Karpackie jest częścią narodowego dziedzictwa Polski i koniec! Koniec z lapsusami!

Mnie to możesz, Legion... w literówki pocałować. :)