Go to commentsmoja mała magdalenko
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2019-01-30
Linguistic correctness
Text quality
Views1404

chodź

zbudujmy skansen

pro ekologia i folk


będzie blisko natury

człowieka


na ścianach światy

wycięte z bibuły

słomiane lampy oświetlą stół

okrągły

na glinianych nogach





  Contents of volume
Comments (19)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
słomiane lampy? uważajcie - palne... :)
avatar
Nawet "zapalne", Florku :)
avatar
...blisko natury... Właśnie o to na tej planecie chodzi...
(a karpi to ja nie lubię, tak jak zakrzywiania rzeczywistości) Pozdr.
avatar
Blisko natury
I rdzennej kultury
To chodzisz bosy
Daleko od szosy
avatar
Wszędzie na wszystkich kontynentach folklor wsi jest zawsze "nasz", swojski. Miasta - to wieloetniczny tygiel, który, zwłaszcza dzisiaj, jest już globalny, ponadnarodowy i "światowy". Wiocha to konserwa i obciach - miasta to sznyt, spoko i trendy
avatar
Damy nigdy nie były/nie są/nie będą wieśniaczkami, a chłop - sirem. Jeśli zdarzały się jakieś wyjątki, to tylko po to, by potwierdzać regułę
avatar
Mikeszu, zakrzywiona... chciałoby sie rzec jak starożytni Rzymianie - "curvus, curva, curvum!"...
A nasz tradycyjny karp na stole pojawił sie w czasach komuny i trzyma się na pozycji.

Pozdrawiam
avatar
Emilio, skupiłaś się na płaszczyźnie bezpośredniej, czyli kontekście.

Dzięki za czytanie.
Pozdr.
avatar
E, tam. Jak już prawdziwy skansen to taki z okresu między wojnami światowymi: Pan, wójt, cham, pleban, knajpa z Żydem za barem, parady wojskowe i te sprawy. Trochę nowoczesności się przyda, więc wolno palić oponami
avatar
Leo, mityczny smog? Szybciej nas zabije stan i organizacja służby zdrowia.
avatar
Skojarzyłam z anyżowym herbatnikiem z pierwszego tomu powieści Marcela Prousta "W poszukiwaniu straconego czasu"
A tu proszę, źle odczytałam zamysł Autorki :)))
avatar
Befano, tytułowa nie słodka - gorzka raczej.
Pozdrawiam
avatar
" "Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła więcej niż błąd – zamach na siebie samą." - E.M. Cioran

Gorzkie...serdeczności :)
avatar
Serdecznie dziękuje, Atram.
avatar
Już sam tytuł zaprasza małe nieświadome nieskażone dziecko do zbudowania własnego paradoksalnie bezpiecznego chociaż na oko łatwopalnego i bylejakiego skansenu

ze strzechami z trzciny, a dzisiaj koszt takiego dachu policzalny jest w tysiącach euro

z lepianką z gliny i w niej "oknem w niebie" jak to w kurnej chacie - i na rzymskim Panteonie

oraz z okrągłym stołem bez żadnych kantów

Widzimy, że to dla każdej naszej magdalenki raczej tylko śpiewka Przeszłości
avatar
Zaproszenie do tańca z Przodkami ma swój głębszy podtekst. Wyśpiewał go nasz śp. Jonasz Kofta już pół wieku temu w swoim

"Pamiętajcie o ogrodach"
avatar
magdalenka
"bibuła"
okrągły stół jak kolos na glinianych nogach
(...)

Pozdrawiam Emilio
avatar
Raczej już tylko dla pokulawionych starych "starych" magdalenka i okrągły stół kojarzą się z powyłamywanymi nogami i tą ręką, nogą, mózgiem na ścianach.

W obszarze bardzo nielokalnej warszawki jedna Magdalenka goni drugą Magdalenkę - i jest to ciąg zdarzeń przyczynowo-skutkowych, opisanych przez tak wielu i obrazem (np. przez Patryka Vegę w "Pitbullu"), i słowem (np. w "Punkcie Barana" Aleksa Sowy). A mimo to...

Mimo tej powszechnej dostępności, braku jakiejkolwiek cenzury i wolności, jak widzimy, dla odlecianych młodych europejskich współczesnych Polaków dzisiaj to przecież kolejny pozbawiony wszelkich odniesień, porosły pokrzywą i piołunem nieznany skansen.

Przejdą lata i wieki przeminą
I tylko maki na Monte Cassino
avatar
Pisanie jest kodowaniem, a czytanie - rozszyfrowywaniem.

Żeby to i to robić nie po łebkach a dużo skuteczniej, trzeba mieć wszystkie klucze dostępu,

którymi dysponuje bynajmniej nie Autor tekstu - a Czytelnicy
© 2010-2016 by Creative Media