Text 30 of 72 from volume: Dotykanie i dotyczenie - przez pryzmat dat
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2019-01-30 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1853 |

chodź
zbudujmy skansen
pro ekologia i folk
będzie blisko natury
człowieka
na ścianach światy
wycięte z bibuły
słomiane lampy oświetlą stół
okrągły
na glinianych nogach






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
(a karpi to ja nie lubię, tak jak zakrzywiania rzeczywistości) Pozdr.
ratings: perfect / excellent
I rdzennej kultury
To chodzisz bosy
Daleko od szosy
A nasz tradycyjny karp na stole pojawił sie w czasach komuny i trzyma się na pozycji.
Pozdrawiam
Dzięki za czytanie.
Pozdr.
ratings: perfect / excellent
A tu proszę, źle odczytałam zamysł Autorki :)))
Pozdrawiam
ratings: perfect / excellent
Gorzkie...serdeczności :)
ze strzechami z trzciny, a dzisiaj koszt takiego dachu policzalny jest w tysiącach euro
z lepianką z gliny i w niej "oknem w niebie" jak to w kurnej chacie - i na rzymskim Panteonie
oraz z okrągłym stołem bez żadnych kantów
Widzimy, że to dla każdej naszej magdalenki raczej tylko śpiewka Przeszłości
"Pamiętajcie o ogrodach"
"bibuła"
okrągły stół jak kolos na glinianych nogach
(...)
Pozdrawiam Emilio
W obszarze bardzo nielokalnej warszawki jedna Magdalenka goni drugą Magdalenkę - i jest to ciąg zdarzeń przyczynowo-skutkowych, opisanych przez tak wielu i obrazem (np. przez Patryka Vegę w "Pitbullu"), i słowem (np. w "Punkcie Barana" Aleksa Sowy). A mimo to...
Mimo tej powszechnej dostępności, braku jakiejkolwiek cenzury i wolności, jak widzimy, dla odlecianych młodych europejskich współczesnych Polaków dzisiaj to przecież kolejny pozbawiony wszelkich odniesień, porosły pokrzywą i piołunem nieznany skansen.
Przejdą lata i wieki przeminą
I tylko maki na Monte Cassino
Żeby to i to robić nie po łebkach a dużo skuteczniej, trzeba mieć wszystkie klucze dostępu,
którymi dysponuje bynajmniej nie Autor tekstu - a Czytelnicy