Go to commentskoszmar
Text 4 of 9 from volume: Początek
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2011-12-12
Linguistic correctness
Text quality
Views2374


w kałuży mrocznych wspomnień leży

upodlona

w oparach jego brutalności

pod białym płaszczem niemocy

zrzucony odkrywa tępy wzrok

ciało wyzute z intymności

drażni oczy  

pozbawiona złudzeń odeszła w chwili

zwątpienia w człowieka


a on


wiedziony zwierzęcym instynktem                              

chciwy jej bezbronnego ciała

zaznaczył swój teren

zostawił ślad pozornej siły

i odszedł

nasycony na chwilę

znów wyruszy na polowanie  

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ja tu widzę raczej tragedię ofiary i w domyśle tragedię kolejnych ofiar, bo przecież ``on znów wyruszy na polowanie``.
avatar
Niezwykle piękny i bardzo sprawnie skonstruowany wiersz, a jego walory wzmacnia nietuzinkowa treść.
avatar
Bardzo dobrze przedstawiłas ten Koszmar;az mna szarpało! Z pozdrowieniami!
avatar
No cóz w każdym z ludzi jest i był od początku instynkt łowcy,bez tego byśmy nie przetrwali...
© 2010-2016 by Creative Media