Text 4 of 23 from volume: Myśli
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2019-03-06 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1379 |

przestało padać
słońce rozpływa się w kałużach
i w pobliskiej rzece
Święta ożyła
w jej ramionach kaczki
łabędzie wiją gniazda
ptasie rozmowy
mieszają się z nurtem wody
walc Wiedeński i ja
pośrodku życia
24.4.2018






ratings: perfect / excellent
Profanując ziemię, wody i powietrze - w 3. tysiącleciu po Chrystusie - wciąż tego nie rozumiemy
/Nad modrym pięknym Dunajem/
Walc wiedeński i ja
pośrodku życia
(patrz tytuł i odpowiednie wersy)
O Missisipi pisał Mark Twain, o Newie Puszkin, o Tamizie Dickens, o Sekwanie W. Hugo, żeby wymienić pierwsze z brzegu nazwiska, na temat wielu rzek powstała masa piosenek i walczyków - i wszystkie one są ściekami nie dlatego, że w ich ramionach wiją gniazda łabędzie, dzikie gęsi, czaple, kormorany i orły bieliki.
Ile jeszcze pięknych jak ten wierszy trzeba napisać, żebyśmy w końcu rzeczy święte zaczęli święcić??