Z poczatku myślałem, że wymyślasz nazwy miejscowości, ale one naprawdę istnieją.

Dzisiaj w tych komercyjnych czasach każda praca się opłaca. Za te 2 tys. to się tylko w peerelu czy stało, czy leżało

Marianie i Emilio, bardzo dziękuję. Tak, zawsze użyte przeze mnie nazwy miejscowości istnieją. Dziadowa Kłoda również w okolicach Sycowa.

W pewnym sensie, szkoda mi takich ludzi...

To jak się ma powiedzenie, że żadna praca nie hańbi?
Ciekawe, czy najpierw znajdujesz miejscowosć i potem reszte układasz...nie sprawdzałam nigdy ale czułam, ze to prawdziwe nazwy :)Pozdrawiam ?

Przepraszam za pytajnik ...tak wychodzi emotek uśmiechu z telefonu :) Pozdrawiam :)

Dzięki. Zazwyczaj na początku równolegle układam wersy pierwszy i piąty, dopasowując oczywiście do tego miejscowość. Natomiast w poszukiwaniu miejscowości czasami sięgam do atlasu samochodowego, ale głównie po to, by potwierdzić, że na pewno taka miejscowość istnieje.

Dodam jeszcze, w jaki sposób narodził się pryszczaty Franek. Otóż jego rodowód sięga miejscowości Tumanek (woj. mazowieckie, pow. wyszkowski). Wybrałem tę miejscowość z racji na jej nietuzinkowe brzmienie. A że planmowany cykliczny bohater miał w moim zamyśle być trochę niekumaty, więc z wioską Tumanek zrymował mi się Franek. Był w wieku dojrzewania, dlatego został pryszczaty. I tyle o Franku oraz Tumanku.

W ramach tzw. sprawiedliwości dziejowej napiszmy coś koniecznie także o niekumatych, pyzatych i pryszczatych z Warszawy, Trójmiasta, Krakowa, z konurbacji śląskiej, Łodzi, ze Szczecina etc. tak, żebyśmy widzieli obraz polskiej CAŁOŚCI a nie wiejskie prowincjonalne tylko klimaty.

Miast i miastowych ci u nas dostatek

To proszę sprawdzić. Tumanek był tylko na początku, a potem chyba jeden lub dwa razy. Są różne miejscowości, w tym Warszawa, Wrocław, Kołobrzeg, Sława, Milicz, Przemyśl, Jarosław, Pułtusk i wiele, wiele innych miast. Pryszczaci Frankowie i pyzate Genie są nie tylko na prowincji. Najczęściej chyba jednak pojawiała się Spała, ale czasem też Piła.