Text 102 of 234 from volume: Garb
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2019-04-29 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1920 |

Na śmietniku zrodziłeś
I na śmietniku poczniesz
Ale jako wirus obcy
Póki w cień odejdziesz
Powszechnie wzgardzony
Wzniecisz epidemię
Ludzkiej uległości
Potem czasem ktoś wspomni
Tych ludzi co dzieciom grozili
I tych zwyczajnie głupich
Bo poszli za nimi






O kim mówi wiersz słowami
na śmietniku zrodziłeś
i na śmietniku poczniesz??
Warunek fundamentalny: terapię korygującą trzeba podjąć SAMEMU - na własny koszt, na własną rękę i na własną odpowiedzialność
Czy są jeszcze /poza mną/ jacyś inni nauczyciele na naszym portalu? Może byście, Państwo, też zabrali głos w tym temacie?
Przecież to czytają Wasi Uczniowie!
Póki w cień odejdziesz
Powszechnie wzgardzony
Wzniecisz epidemię
(patrz ekspertyza)
i mowa tutaj o ZNP - związku zawodowym liczącym DZISIAJ /mamy 2022 r. po Chrystusie) 317 tyś. członków - głównie zresztą pań nauczycielek, bo panowie za taki pieniądz NIE CHCĄ w szkole robić nawet jako jej dyrektor.
Szmacenie wszystkiego, wycieranie brudnych buciorów jak leci bez żadnego wyboru o każdego i każdą - to przypadłość Autora,
który notabene sam jest /jak twierdzi/ z wykształcenia nauczycielem