Go to commentsCienie
Text 16 of 102 from volume: Gadki do lustra
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2019-12-11
Linguistic correctness
Text quality
Views1415

Potykam się O cień kobiety

Która zabiła

Kilka drzwi dalej O płacz dziecka

Na sąsiedniej ulicy

Obok nieobecnego ojca


Potykam się O ślady kundelka

Kiedy tak biegał

Wciąż samopas O nocne wrzaski

Dobijające się

Do wszystkich okien


  Contents of volume
Comments (10)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Coraz gorzej się dzieje...nie ma dnia bez takich smutnych informacji, a często dzieją się tuż obok nas :( Coraz więcej takich cieni...Serdeczności Emilio:)
avatar
Te straszliwe cienie ostatnimi czasy wyłaniają się zewsząd. Świat staje się brutalny, nie do zniesienia. Ludzie stają się potworami. :(
avatar
No i cóż tu dodać... najgorsze, że to się dzieje naprawdę!
avatar
Długo przegryzałam ten wiersz,w końcu ugryzłam się w język***.Aj!!! To boli...
avatar
Jakoś musiałem sobie wytłumaczyć wielką literę użytą w pisowni "O" i mnie kojarzy się z zerem, nicością, pustką - jaka zostaje po tych co odeszli, chociaż nie zupełnie, bo są jeszcze "cienie".
avatar
Tak ;( Twoje prywatne życie może być piękne i pełne światła, ale

wokół nas tyle jest cieni, i

nie wiesz, o co możesz potknąć się już za najbliższym zakrętem
avatar
To straszne, jak tragedie dziejące się obo nas zakłócają nam spokój codziennego życia.
avatar
Jednak najstraszniejsze w tych cieniach jest chyba to, że W NICZYM nie możesz ni zapobiec czemuś, ni kogoś/coś ocalić. Kobiety, co zabiła, wcale nie znałeś; dziecka płaczącego na sąsiedniej ulicy na oczy nie widziałeś; porzuconego pieska z nikim nie kojarzysz i te cudze wrzaski za nocnymi oknami są ci kompletnie obce
avatar
Istotnie można potknąć się o pozostawiony oddech, a nawet
przewrócić.
avatar
A na jarmarku końmi handlują, zborze sypią, pieniądze liczą - tam jest życie.
© 2010-2016 by Creative Media