Go to commentsStroiki wiosenne na nagrobkach
Text 27 of 27 from volume: Zapomnieć o kaszlu, lekach i kalendarzu
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2020-04-14
Linguistic correctness
Text quality
Views757

najlżej mieli pierwsi odchodzący

bez bagażu

teraz grzebią wszystkich zmarłych we mnie

powstaje mogilnik w sercu a poezja

bywa kostnicą


kochana siostro śnię o tobie

gdybym mogła się nie obudzić

słyszysz jak głos mi kostnieje

o dwa lata ocalona w pustce

domu z krwi kości i metafory


bracie mój

kiedy śledziłam ślad na wodzie

znaczony twoją wędką

otępiała fala obmywała martwą rybę


w kieszeni znalazłam okruch dobroci

od przyjaciółki

wsunęła mi nawet nie wiem kiedy

już się nie dowiem


podpieram obolałą głowę

plączą się w niej śmiechy i pozostałości sporów

lecz coraz mniej czytelne


jak szybko tężeje noc zakrywając ten świat

oślizgły jak ryba

każda minuta jest na wagę złota

gdy mijają mnie auta śmierci


gwiezdny żebrak sypie pod pióro litery

z umarłej legendy

wiatr roznosi kropelkowe wieści

tworząc zamęt myśli o chorobie i śmierci


w świecie znaczonym wirusami

selekcja jest ostra


  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Iwan Turgieniew - wybitny rosyjski klasyk realizmu krytycznego i współtwórca genialnej powieści psychologicznej - już na przedprożach śmierci - w swojej posiadłości Bougival we Francji napisał liryczny obrazek prozą "Kak horoszy, swieży byli rozy...".

Nie trzeba tłumacza na nasze, żeby głęboko rozumieć to, co ogólnoludzkie, wspólne WSZYSTKIM nacjom świata: konsternacja w obliczu Nieuniknionego
avatar
każda minuta jest na wagę złota
gdy mijają mnie karetki śmierci

(cytuję z pamięci - patrz końcowe frazy)
avatar
Ułóż wezbrane oczy w kołysce,
ciało na jasnych skrzydłach demonów,
wtedy przepłyniesz we mnie jak listek
opadły w ciepły tygrysi pomruk.

/na 3 lata przed śmiercią w Powstaniu Warszawskim K. K. Baczyński/
avatar
Pieśń żałobna - u nas również - zawsze miała /i ma po dziś dzień/ swoich wybitnych piewców, poetów i poetki.

Najwspanialsze sonety, poświęcone ukochanej Laurze, Petrarka napisał PO JEJ ŚMIERCI.

Ps. tekst wiersza prozą Turgieniewa "O, jakie piękne, jakże świeże były róże..." /o którym wspominam we wcześniejszym komentarzu/ dostępny jest także na naszym publixo
avatar
Zgoda na śmierć jest równocześnie zgodą na Boskie prawo przemijania,

które obejmuje wszystkich - i wszystko.

Heraklitejskie "Panta rhei" to grecka wariacja tej zasady
avatar
Jedyna dla nas prawdziwa pociecha to te tytułowe wiosenne stroiki
© 2010-2016 by Creative Media