Go to commentsRozproszenie
Text 255 of 255 from volume: stopniowo
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2020-04-25
Linguistic correctness
Text quality
Views802


https://www.wallpaperup.com/




mam gorszy dzień ściany

schodzą się w pusty frazes 

przepis na bezczynność 

filiżanka kawy i myśli donikąd


spazmatycznie jak ryba 

chwytam się brzegów ust 

sens zapiera się to nie on 

przystał na kłamstwa


gdzie podziać oczy 

wiara ostrożnie otwiera drzwi 

dłonie zamknięte w retoryce gestów 

jak w klatce w której błąka się cisza


zabawa w głuchy telefon 

przysparza przyjaciół na drugiej półkuli 

ale i tutaj spadające gwiazdy 

przestały spełniać życzenia


  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ale...

zawsze może być jeszcze gorzej

??

Dlatego każdego dnia dzię-kuj-my w pokorze za to, co jest. Biologia

/której ukoronowaniem na szczycie piramidy pokarmowej jest Człowiek/

- z jej krwiożerczością, ułomnościami duszy, upiornym starzeniem się i śmiercią -


nie musi nam się podobać.

Ona J E S T
avatar
Kosmiczne mentalne rozproszenie

(patrz tekst i tytuły)

"zawieszenie" w świecie /bezsensownych w swej rozsypce/ nic nieznaczących pojęć i terminów

/dzień, ściany, frazes, bezczynność, filiżanka kawy, myśli, usta, ryba itd., itd./

- to przykład klinicznej afazji, w której twoja psyche nie znajduje niczego, na czym mogłaby się oprzeć.

Poczucie sensowności czegokolwiek /własnego życia, życia w ogóle/ bierze się z uporządkowania mowy ciała i języka - w tym słownika - którymi się posiłkujemy nie dla zabicia czasu, nie dla fanaberii,

a

dla satysfakcjonujących relacji z innymi ludźmi
avatar
zabawa w głuchy telefon
przysparza przyjaciół na drugiej półkuli

(vide bezsens tej zabawy, która wyklucza jakąkolwiek więź, bo co nam po takiej przyjaźni, której wcale nie widać??)

Brak bliskości z najbliższymi, z ludźmi z sąsiedztwa, z kolegami ze szkoły, z pracy - to zatrważające signum temporis naszych czasów
© 2010-2016 by Creative Media