I oby zginął.

Wystarczy, jak zniknie w niepamięci.

PS. Przesunięte akcenty w końcówkach 3. i 4. wersów załamują trochę rytm czytania.

Hardy ma rację z rytmem.
A co prawda to prawda w treści.

Bardzo dziękuję za komentarze. Z zastrzeżeniami zgadzam się mniej niż połowicznie, bowiem średniówka obowiązuje w wersach liczących ponad osiem zgłosek, a te wymienione maja ich po siedem. Ale jeżeli przeczytam rzeczową propozycję, to ją przyjmę i nawet za nią podziękuję.

Ponadto pragnę dodać, że w limerykach właśnie w wersach trzecim i czwartym załamuje się rytm, dlatego wskazanych zastrzeżeń nie przyjmuję, chyba że przeczytam ich rzeczowe uzasadnienie.

Janko, mnie nie interesuje ilość, średniówka, akcent itp.
PO prostu weź to i normalnie przeczytaj.
Zwyczajnie haczy.

Pozwól, że pozostanę przy swoim zdaniu, bowiem na tym polega specyfika rytmu limeryków. Natomiast liczba zgłosek w poszczególnych wersach limeryków jest ważna i precyzyjnie skodyfikowana.

Twój limeryk i Twoja decyzja i ocena.

Janko, pisałem o przesuniętych akcentach:
- w wersie 3. akcent jest na ostatniej sylabie,
- w wersie 4. akcent pada na przedostatnią sylabę.
To powoduje załamanie rytmu czytania MIĘDZY TYMI właśnie wersami (nie pisałem o pozostałych wersach, tam jest dobrze). Moja sugestia zmiany:
bowiem każdy jego fan
wie, że to ich Adrian, drań,

Hardy, z takim uzasadnieniem się zgadzam i dziękuję zgodnie z zapowiedzią. Natomiast ten drań troszkę koliduje z fanem, dlatego przyjmuję ostateczną wersję ze skróceniem imienia, a wielokropek spowoduje, że środek imienia będzie w domyśle:
bowiem każdy jego fan
wie, że przecież to ich A...n

Janko, moja była sugestia, nic więcej. Nawiązałem do znanego powiedzenia jednego z prezydentów USA o dyktatorze jednego z krajów latynoamerykańskich "wiem, że to drań, ale to nasz drań".

Trzymam kciuki, by ostry cień mgły w końcu zwyciężył ;)

Adk, dzięki.