PAMIĘTNIK Z PANDEMII

To nieprawda, że w czasie pandemii wszyscy siedzieli w domach i tyli.

Chociaż ja, bez wychodzenia z domu, zjadłem obiad.

I bez wychodzenia z domu zrobiłem kupę.

A także bez wychodzenia z domu ogoliłem sobie genitalia.

I jeszcze wyspałem się w nocy na wyrku – też bez wychodzenia z domu.

Wodę na kawę wstawiłem bez wychodzenia z domu.

Poleżałem na kanapie bez wychodzenia z domu.

Telewizję pooglądałem bez wychodzenia z domu.

Posprzątałem kocie rzygi bez wychodzenia z domu.

I rozmyślałem o wieszaniu firanek – też bez wychodzenia z domu.

Podobno seks bezpieczniejszy jest w domu.

I – mam tu skale porównawczą – branie prysznica fajniejsze jest w domu.