Go to commentsWarto cieszyć się z drobiazgów
Text 54 of 101 from volume: Pół żartem, pół serio
Author
Genrephilosophy
Formprose
Date added2020-07-11
Linguistic correctness
Text quality
Views1037

Warto cieszyć się z drobiazgów


Cieszyć się z drobiazgów — to niby nic trudnego. W rzeczywistości — to wielka sztuka. Ten, kto ją posiadł, potrafi cieszyć się z życia na każdym kroku.





  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Polacy są narodem cierpiętników i ciężkich smutasów. Czyjaś radość i cieszenie się zwykłym życiem budzi w nas ostry protest publiczny - i zgorszenie.

Grecy czy Włosi mają za sobą dużo więcej niż my zapamiętanych wojen, katastrof typu wulkanów wybuchy czy trzęsienia ziemi, susza, szarańcza, pożary, mory i głody - że o codziennym pod górkę nie wspomnę - mimo to są dużo bardziej witalni i radośni, celebrują każdy darowany dzień.

U nas - odwieczny płacz, lament i zgrzytanie zębów. Najlepiej, żebyśmy wszyscy posypali włos popiołem i o kiju piechty poszli do karmelitów bosych.

M a s a k r a
avatar
Wrodzona czarna melancholia, ciężki brak ambicji i woli, by się z tego narodowego cmentarza jakoś wyrwać

/bo nikt z nas żywych póki co nie jest nieboszczykiem!/

i życiowy dryf w tej odwiecznej bidzie z nędzą i krzyżami aż po grób

nie biorą się znikąd.

Skąd się zatem biorą??

Może TAK JESTEŚMY WYCHOWYWANI??

Paląco-nagląca reforma polskiej - tak laickiej, jak i i kościelnej - edukacji musi dotknąć podwalin: wzorca szczęśliwego, spełnionego Polaka.

Inaczej jako naród nie przetrwamy
avatar
Emilio, bardzo Ci dziękuję za te słowa. Tak zawsze uważałam i uważam. Ale tak dosadnie na ten temat pisać (z wiadomych względów) nie zawsze mi wypada. Najczęściej tylko go dotykam... prowokując do refleksji.
Właśnie z tego powodu jestem zadowolona, że mieszkam na Obczyźnie. Od dziecka mam wewnętrzną potrzebę bycia radosną i szczęśliwą. Smutasy i malkontenci mnie dołują.
© 2010-2016 by Creative Media