Go to commentsnaprawdę kocham
Text 35 of 122 from volume: myśli
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2020-07-22
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1190

najważniejsza szczerość  

budzę w tobie świt


to już było 

nie zawsze tak samo


pocałunek niech trwa

nieistnieje czas

idę drogą  

nieraz częstuje mnie los  

niewybredny biorę to na zimno


jakoś to będzie


porywa mnie taniec róż  

zapachem otuleni  

widać tylko oczu blask

łączy nas wspólny cień poznanych chwil


kilka słów uśmiech nie znika 

tak mi mów


jesień  

zawsze chcę być bliżej  

zapachu twoich włosów  

patrzeć w ogień ogniska 

pachnieć dymem i

smakować taniej kiełbasy


w dolinie zakwitłem

zostałem sam 

nie martw się


idę sobie w ten sposób

kocham życie  

kocham mocno cię


najważniejsza w życiu szczerość  

bez niej nie przełkniesz łyku prawdy

zrywam się do lotu mimo wewnętrznego bólu

innego nie znam ponoć jest


  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Jak na huśtawce i raz na wozie, 10x pod wozem:

jest "ukochana" /jak życiodajna matka/ Ona, jest nawet d e k l a r o w a n a męska miłość, ale /w sensie jakiegoś życiowego sukcesu/ nic z tego nie wynika


idę drogą
nieraz częstuje mnie /kopniakami/ los
niewybredny
zostałem sam
nie martw się

itd., itd.

Która kobieta chce mieć takiego kochanka??

Mit starogreckiej Ariadny, która za rączkę przeprowadzi faceta przez najgorsze piekło, testowaliśmy przez całe tysiąclecia.

Pora się o b u d z i ć
avatar
Schemat "Ona, On i rozdroże", powielany milionkroć, staje się sentymentalną /i nudną jak te kluchy w oleju/ pułapką-samołówką.

Tymczasem cały świat stoi otworem!
avatar
Co z tego, że naprawdę kocham (patrz tytuł), skoro idę sam (vide mantra)??

Kochać - to za to coś, co się kocha, odpowiadać

i to każdego dnia
avatar
Wychowany z dziadkiem po części w samotności. Zapisuję czasy gdy miałem naście lat:)
© 2010-2016 by Creative Media