Text 203 of 211 from volume: Otwarta szuflada
| Author | |
| Genre | prose poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2020-09-23 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1488 |

Telefon
Zbliżyliśmy się do telefonu
Przywiązaliśmy się do smartfona
Z sumieniem twardym jak kamień
Wyrzuci z gościnności, ze spotkań
Na ustach maska
Przy uchu twardy metal.
Tu słowa: żywe, a może nie żywe
Przekute w elektryczny impuls
Biegną w eterze jak suche liście
Gnane ostrym jesiennym wiatrem
I próżno szukać iskierki miłości
Wypalone ognisko jest tylko potwierdzeniem
Wyrachowanych obliczeń
W sedno słuchawek wkrada się obcy głos
Przypominający o potrzebie opłaty
I próżno szukać żywego serca
- oto ktoś podsłuchuje rozmowę
Oto ujawnia się wyrachowana przebiegłość
Zbliżyliśmy się do telefonu
- czy zbliżyliśmy się do człowieka?
Ukrywając prawdziwe oblicze za maską





