Text 30 of 61 from volume: to nie selfie
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2020-10-05 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1737 |

na podstawie eseju Olgi Tokarczuk – Więzi, jesień 2020
świata za dużo
i za mało też
cały w zegarku
w kalendarzu jest
nie ma go wiersz
świat się obkurcza
i rozszerza sam
widziany w biegu
kolorowy kram
jak tautogram
karuzela śni
sprężynę dla chcę
czas na mówienie
nie tak a nie nie
nie prawdą tchnie
nie karta biała
ani czarny fakt
jest sprawą ciała
kto kurtynę skradł
i cały zbladł
wiszą wyrazy
czyści je cisza
by opowieści
znów ktoś usłyszał
role pisał
po to są wiersze
w programie nuty
żeby świat zechciał
wszystkie odkupić
sens powróci






Że Noblistka? A dlaczego nie śp.Jerzy Pilch, Andrzej Stasiuk, Jacek Dehnel albo inni na aktualnie TOP-owej fali tych najjaśniej z jasnych Oświeconych?
ratings: perfect / excellent
Zachwyca mnie szczególnie przedostatnia zwrotka;
Wiszą wyrazy...
Pani w pierwszym kom.
Ma alergię na Tokarczuk.
Proponuję zgłosić befanę do nagrody Nobla.
pozdrawiam serdecznie.