Text 1 of 1 from volume: Przybędzie
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2020-10-13 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 922 |

Zatrzymajmy się na chwilę,
ale, nie przed siebie pędzimy,
Z językiem na brodzie,
za nie widzialnym gonimy.
Za czymś które w głowie,
może realnym się stanie.
O ile domek z kart nie poleci,
planowanie, jeszcze raz planowanie.
I oto świat powstaje,
mając motorek w zadku.
Niewidzialne, widzialnym się staje,
niekiedy po prostu z przypadku.
Eureka już przecież krzyczano,
ale, nie postępy być muszą.
Nawet rakieta poszła,
bo gwiazdy człowieka kuszą.
Siebie nie zmienimy
zawsze będziemy w pędzie.
Pewno na naszą korzyść,
nie ubędzie, a raczej przybędzie.





