Text 87 of 120 from volume: Nieco z uśmiechem
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2020-11-04 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1497 |

Pan po pięćdziesiątce
To postać wszelako tragiczna
Coś jakby mniej oferuje
A więcej wymaga
I wszystkim wydaje
Że zupełnie nic nie daje
I tak
I tak dalej
Zna się wybornie
Na kobietach jedzeniu
Czasami biznesie
A jak który mądrzejszy
To ma pełno hajsu w kieszeni
Rozmawia i toczy dialogi
Na dość wysokim poziomie
Młodość przy nim jęczy bez sensu
I hałasuje tandetnym motorem
I mając te wszystkie zalety
I znając życia niuanse
Odchodzi niczym wieloryb
By spocząć samotnie
Gdzieś na dnie






ratings: perfect / excellent
Poszukajmy przyczyn tego stanu rzeczy na własnym /nie u sąsiadów!/ podwórku
Pan /na oko/ starszy?
Taki "dobry wujek",
Co swe czółko marszczy?
W szkole łapał dwóje -
Dzisiaj to panisko?
W tym temacie wszystko.