Text 187 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
| Author | |
| Genre | humor / grotesque |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2010-12-28 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 4415 |

OLBRZYM I KARZEŁ
Polak w Polaku to olbrzym
Własnych słabości się wstydzi
Człowiek w Polaku to karzeł
Zgorzkniały, prawdy się brzydzi
Polak w Polaku jednoczy
Człowiek w Polaku rozbija
Twierdzi, ojczyzna jest nasza
Odpowiedzialność niczyja
Polak w Polaku wybaczy
Człowiek w Polaku wciąż szydzi
Sumienie ma czyste, bo przecież
Wszystkiemu winni są Żydzi
Wigilią już pachnie wokoło
Pan Jezus w żłóbku znów czeka
Na mniej w Polaku Polaka
Na więcej w Polaku człowieka






ratings: perfect / excellent
ratings: very good / very good
Oby moc była z Tobą i Twoimi słowami. Oby...
:)
ratings: very good / good
Dziękuję za utwór.
ratings: perfect / excellent
I mam przed oczyma Prawdziwych Polaków, śpiewających Boże coś Polskę, a między zwrotkami okładających krzyżami przeciwników.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent