Go to commentsBlachnicki vs Owsiak II - jeszcze bez korekty
Text 145 of 189 from volume: Garb
Author
Genrenonfiction
Formarticle / essay
Date added2021-02-03
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1154

Ks. Blachnicki odebrał młodzież komunie a Owsiak na powrót odebrał młodzież kościołowi.



W czasie ciężkiej komuny, młodzi ludzie dzięki głównie komunistycznym mediom w naturalny sposób, choć powoli odchodzili od wiary i kościoła, ja sam jestem doskonałym tego przykładem.

I wtedy w latach 70-80 pojawia się Ks. Blachnicki. W swym niezmordowanym stylu organizuje tak zwane ,,Oazy,, gdzie młodzież zaczyna się spotykać a inicjatywa ta, co zdumiewające, zaczyma odciągać młodzież od komuny.

Należy wiedzieć że indoktrynacja władzy była ogromna i mocno nastawiona na wychowywanie w odpowiednich  wartościach albo ich braku.

Oczywiście kościół musiał szybko usunąć księdza z kraju, dla jego bezpieczeństwa. Ale ks. Franciszek nie siedział cicho i po pewnym czasie odwiedziło go pewne młode małżeństwo, które to po tej wizycie, ekspresowo wyjechało z Niemiec Zachodnich.

A ksiądz ….. jak myślisz czytelniku?

No oczywiście zmarł a dokładnie nagle zmarł .  Dodam, że ta pani, która go odwiedziła jeszcze żyje i udziela się w organizacjach lewicowych – a wcześniej wraz z mężem byli prześladowanymi opozycjonistami (jak deklarowała). Oczywiście okazali się agentami służb PRL.

Że jeszcze babsko nie zostało uczciwie osądzone …. Aż dziw.

A nazywa się Jolanta Lange, wcześniej Gontarczyk

Ale historia ks. Nie kończy się wraz z jego śmiercią, bo walka o młodzież nadal trwa.

Młodzież to wielka siła i dość niebezpieczna, bo to młodzi ideowcy wynieśli komunę do władzy, więc i to oni mogli ją strącić tym bardziej że stara ku..a zaczynała już mocno śmierdzieć :-)

A więc młodzież to siła, i raczej trzeba zadbać by nie chciała rzucać we władzę kamieniami, tym bardziej, że ta władza jest mocno zła i totalitarna.

Więc komuniści odrobili lekcję z Blachnickiego i zabrali się profesjonalnie za młodzież.

W latach osiemdziesiątych powstał w Jarocinie festiwal młodzieżowy, który to przerobił się zaraz na punkowy. I tam władza wysyłała swych energicznych agentów, którzy to mieli zadanie po prostu inwigilować młodzież itd.

Powstają ciekawe raporty gdzie porównuje się grupki punków do watahy wilków a inspiratorów nazywa się wilkami alfa itp.

Mieli swój ubecki slang i trafnie nadawali ksywki :-)

Powstał później specjalny program w TV gdzie wypociny młodych milicjantów z żartem prezentowano.

A kto był konferansjerem w Jarocinie?

No na pewno nie mogła to być osoba niezależna, ani nawet obojętna politycznie.

No nie daj Bóg by taki ktoś wspomniał coś o stoczniowcach lub o górnikach z ,,Wujka” .

To pewne, że musieli to być swoi i to mocno zaufani, tacy, co nigdy, ale to nigdy nie przejdą na stronę wolności.

Więc kto tam się odnalazł?

I tu pojawiają się dwie ciekawe persony, Kuba Wojewódzki i Jeży Owsiak, młodzi zdolni, ale jeszcze niewyrobieni. Muszą poznać słownictwo, ostukać się i nabrać pewności by być, co najważniejsze wiarygodni.

Przypuszczam że są tam zwyczajnie szkoleni bo Wojewódzki nie za bardzo tam się odnajduje. Za to Owsiak mimo że budzi wątpliwości u młodych ludzi, to ma w sobie tą niezwykła siłę – chamstwo porównywalne do Wałęsowego .

Tak, tak to cecha agentów wpływu.

Wałęsa dzięki niej wysyłał ludzi na barykady albo w maliny :-)


Później Owsiak miał swój program w TV ,,Róbta co chceta,, gdzie nader skutecznie odciągał młodzież od polityki .

I znowu to ja jestem doskonałym dowodem na to, mimo przestróg mego ojca doświadczonego opozycjonisty.

Takim dobrym przykładem który pamiętam to irracjonalne hasło niezwykle często powtarzane ,, uwolnić słonia,, i uwolnić słonia wręcz nachalnie

O co chodziło?

A no właśnie, w więzieniach siedziało jeszcze masa ludzi i powszechnie było słychać ,, uwolnić więźniów ,, A Owsiak w perfekcyjny sposób po prostu je zdewaluował .

Tak to się robi!

Z dumą mogli powiedzieć polscy ubecy do swych sowieckich nauczycieli!!!

Później Owsiak miał swój wielki dzień bo oto rusza WOŚP, z o dziwo z gigantycznym czasem antenowym w telewizyjnej dwójce.

Łoł,  jak to się robi,- by ni z tego ni z owego taki projekt miał takie wsparcie. Fachowcy wiedzą, że taki numer musi być zaakceptowany przez masę ludzi i praktycznie jest niemożliwy do załatwienia przez osobę z dołu. Więc tylko odgórna inicjatywa jest w stanie dać tak wiele i to na sam początek !!!

Ja twierdzę że jest to projekt doskonale przygotowany i analizowany przez spory sztab ludzi . A w TV w tamtym czasie nadal żądzą służby i to te najlepsze.

Resztę już czytelniku znasz. Wspomnieć należy dla pełnego zrozumienia sprawy o festiwalu Woodstock zresztą finansowanym z WOŚP-u, czyli nie wszystko idzie na sprzęt dla chorych dzieci :-).

Tam w imię idei ,,róbta co chceta,, według różnych szacunków od 50 do200 osób straciło życie z przedawkowania narkotyków, też wielu uzależnionych narkomanów właśnie tam miało pierwszą swą inicjację z narkotykami . W międzyczasie z tamtego miejsca wyproszono osoby które chciały zaopiekować się narkomanami, organizację katolicką i samego Marka Kotańskiego !!!. Tam też indoktrynowano lewicowo młodzież, a wygłaszały swe poglądy lewicowi a nawet komunizujący politycy w tym i Komorowski.

Cała impreza WOŚP jest oskarżana o malwersacje a Jurek Owsiak jest bardzo bogatym człowiekiem i posiadaczem niezłej rezydencji.

Drogi czytelniku ja zwracam się do ciebie byś ocenił, po której stronie jest prawdziwe dobro a po której ciemne zło .

Więc czy gość, który zbiera pieniądze na chore dzieci- jest tym dobrym?

A może właśnie nie!

Czy slogan zbiórki pieniążków na chore dzieci nie wydaje się ci hasłem dla naiwnych, bo mi staremu kupcowi zalatuje tu tandetnym ubeckim bajerem?

Jedno jest pewne.

Walka o młodzież trwa nadal !


  Contents of volume
Comments (13)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bywałem w Jarocinie - w 86, 87, 89, a potem w 92 i 93, ale tylko w 86 i 87 trafiłem na dużą scenę. I nie przypominam sobie Owsiaka jako konferansjera - był Walter Chełstowski. Jarocin jako komunistyczna demoralizacja młodzieży? Nie, zrobili to, a potem raczej nie wiedzieli jak się z tego wycofać, bo wyszło nie tak jak chcieli.
Rok 84 i występ prawicowo katolickiej PROWOKACJI - to jest na płycie "Fala", kawałek "Matki zbrodniarki" o aborcji. Zespoły podawały do cenzury program do zatwierdzenia, a potem niekoniecznie to grały. Efekt? - wyłączanie prądu w czasie występu, sam to widziałem.
W Jarocinie spotkałem księdza Szpaka - tak mnie próbował zindoktrynować, że ... - hippisi uczęszczający na prowadzone przezeń pielgrzymki nie chcą wierzyć mojej relacji z 87 roku.
A Oaza? Chyba mamy inne doświadczenia związane z tą siecią. Może u Ciebie działało to naprawdę tak jak działać miało. Moi znajomi, którzy przeszli przez kielecką Oazę, to albo ludzie którzy nabyli tam "nonszalancji", że tak to nazwę, obyczajowej, albo "chwasty" ( w latach `80 tak nazywano hippiso punków) z konkretnym parciem na ćpanie - i tu nie mam na myśli palenia trawki, bo tej nie było w obiegu, ale walenie w żyłę albo wąchanie kleju. Tak, widziałem u nich te oazowe znaczki - to było zauważalne. Tak, byli inni - nawet w tym środowisku się to wyczuwało. Przed 89 rokiem, nawet jeśli ktoś miał negatywne doświadczenia związane z kontaktami z kościołem katolickim i jego funkcjonariuszami, to raczej o tym nie mówił głośno, bo to było jak sianie komunistycznej propagandy. Raczej wśród rówieśników spotykane było dystansowanie się od kościoła i od władzy. I jedni, i drudzy słabo pozyskiwali młodzież.
Blachnicki pomysł może i miał niezły, ale w terenie realizowali go różni księża i jak w Kielcach z różnym skutkiem.
avatar
Witam i cieszę się z dobrego komentarza i kawałka fajnej wiedzy.
Owsiak był w Jarocinie kilka razy. Nie wiem tylko na jakiej zasadzie - myślę że -tak jak napisał - miał się ostukać . Indoktrynacji w J. nie było tylko próba zapanowania albo tez ukierunkowania . W moim środowisku słychać było echa strajków i w tym świetle mogli np. mieć zadanie lansować niezależność od polityki - a to już dużo . Na oazach byłem tylko chyba kilka razy 2-3-4 zaledwie . I nawet mnie - dzieciaka ateistę zbulwersowało śpiewanie ogłoszę z gazet na melodię odprawianej liturgii ! Ale pomijając - Blachnicki osiągnął wielki sukces - no a potem ta jego śmierć. Co by nie mówić - kościół niesie dobro i to szczególnie w tych czasach bardzo potrzebne . https://www.youtube.com/watch?v=c945sUkGiAE
Chcę dodać filmy ale nie ma - ale przecież było ich kilka !!! Ale numer .... :-)
avatar
https://www.youtube.com/watch?v=IkAA2NUjM_c
avatar
https://www.youtube.com/watch?v=luZd1JuLqN4
avatar
Rozpatrywanie ruchu młodzieżowego w PRL-u w kompletnym oderwaniu od tego, co działo się na świecie /w Wietnamie, w USA, w Wielkiej Brytanii, w krajach Europy zachodniej, w NRD i u nas/, pomijanie znaczenia światowych zdobyczy muzyki młodzieżowej tamtego czasu: twórczości Boba Dylana, Johna Lennona, Jima Morrisona, Janis Joplin, Jimi Hendrixa, u nas np. zespołu "Osjan", Niemena, "Maanam" z Korą Jackowską (i wielu innych wykonawców i grup muz.), pomijanie nowego jakościowo dyskursu społecznego wokół fenomenu hipisów, faktu, że Woodstock pod Nowym Jorkiem - i jego bliźniaczy brat, nasz Jarocin k. Poznania - były dla władz P R O B L E M E M tak w Ameryce, jak i w Polsce (patrz wzmożona aktywność i potężna asysta milicji/policji, zdewastowane pociągi i dworce oraz ostre dyżury - u nas "Monaru" - w trakcie trwania obu tych festiwali) - to zaledwie czubeczek góry "wad wrodzonych" tej publikacji.

To właśnie młodzi ludzie tamtej siermiężnej epoki byli zaczynem wolnościowych aspiracji Polski, to oni szukali dróg wyzwolenia k/raju, zdominowanego przez PZPR i naszego Brata ze wschodu, to oni tworzyli zręby "Solidarności". Owsiak był ikoną tamtego, naszego Wódstoka.

Co mogła komuna zrobić z tymi młodymi buntownikami i zapaleńcami? Mogła coś z nimi zrobić? Ale - co?

Jeżeli Niagara zrywa się do skoku, to co z tym można zrobić?! Żadna władza nie trwa wiecznie!

Ps. Tekst pisany "na kolanie" z kupą okropnych błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, gramatycznych, stylistycznych

- co zwykle pomijam, bo w każdym literackim komunikacie najistotniejszy jest przekaz -

ale to, co tutaj widzimy, to nie improwizowane na skrzynce po piwie w Hyde Parku "wystąpienie"; w tekstach publicystycznych poprawność ort., int., gram., styl. to FUNDAMENT, by się w ogóle coś takiego dało czytać
avatar
Gdyby ktoś nie kojarzył:

Znany nam poseł Ryszard Terlecki za młodu był również hipisem /i 1. miłością "Kory" Jackowskiej/.

Hipisowskie Pielgrzymki Młodzieży Różnych Dróg ks. Andrzeja Szpaka każdego roku po dziś dzień nam pielgrzymują już przeszło 40 z górą lat
avatar
Tyle już czasu minęło od tych lat - b. marszałek sejmu Kuchciński też był hippisem. A pierwszy niekomunistyczny prezydent Kielc dekadę wcześniej był punkiem. Ale to nic nie znaczy kto kim był kiedyś, albo bardzo niewiele, bo mec. Rzepka - kandydat koalicji spoKO na senatora zjednoczonej propozycji na objęcie władzy i pierwszy niekomunistyczny prezydent Kielc ma opinię dość szemranej postaci.
Teraz też jest kilka inicjatyw w kościele katolickim skierowanych do tych bardziej wymagających i bardziej krytycznie patrzących wokoło. Stąd fala nawróceń wśród muzyków rockowych - Litza, Malejonek, i ta moja konstatacja, że nagle mam wielu "zarybkowanych" znajomych. Nawet przy krytycznym spojrzeniu na kościół trudno nie zauważyć, że rodzą się w nim inicjatywy odpowiadające na nasze trudne czasy.
avatar
Emilio !!!!!
Ten tekst właśnie był napisany bo zarzuciłaś mi w poprzednim brak argumentacji --- !
No to biorę kolano i na nim szybko piszę by Emilia nie straciła wątku i daj Bóg mnie zrozumiała .

No i nie ma co się rozpisywać o barwach i klimatach bo nie o to w tym tekście chodzi .
Chodzi o zdominowanie młodzieży - tak ?!

No i pytanie - do kogo w latach 80-90 należała młodzież ? No do kogo - tak ogólnie ? Do kościoła !!! Pielgrzymki , JP2 , ,,oazy,, - Tak ?

A teraz do kogo ? Tak ogólnie do kogo ?
Ano WOŚP, Wodstook , Owsiak - więc do kogo ?

Droga Emilio --- oczekuję od Ciebie byś przemyślała moją analizę - i przyznała mi rację . Tak od siebie i uczciwie .
Pozwoli mi bardziej cenić Twoją osobę i cieszyć się nadal bogatą dyskusją. :-)
avatar
Teraz to już demonizujesz - czarna ta wizja. Nie jestem chrześcijaninem, ale widzę, że lednickie( ? - chyba) pola też zapełniają się młodzieżą. Młodzież jest z reguły w kontrze do tego, co się jej narzuca i często wybiera "zrównoważony rozwój" - czyli w niedzielę rano do kościoła, potem haratnąć w gałę, a wieczorem piwo i blant na ławce przed blokiem.
Oczywiście przechył w stronę liberałów też widzę. W czasie protestów przeciw ACTA opozycyjni politycy z PiS - u byli wypychani z tłumu. Dziś opozycyjnym politykom oddaje się megafony i pozwala narzucać narracje.
Tu naprawdę dużo zależy - jeżeli chrześcijaństwo jest ważne - od tych, którzy wysunięci przez kościół chcą być pasterzami młodzieży. Zbyt wielu chce jej narzucać swoje zdanie i być wodzami. Choć są i tacy, którzy chcą ją prowadzić inspirując, tłumacząc.
Mam kolegę, dużo młodszego, który ślub brał na pielgrzymce. Oczywiście kościelny.
avatar
Kiedy kończyłeś 18 lat, za PRL-u pakowano ciebie do przymusowej służby /mowa o młodzieży męskiej/ w armii nawet - jak w marynarce wojennej czy w lotnictwie - na całe 3 lata, i tam maglowano tę młodzież systemowo przez 3 x 365 dni z takim skutkiem, że w dniach poboru i wyjścia z woja też trzeba było użycia potężnych kordonów milicji,

która musiała wówczas pilnować "porządku" na dworcach i stacjach przesiadek PKP na całej trasie przejazdu tejże młodzieży.

3 x 365 dni = to jak wyrok za niewinność = 3 lata /prania mózgu/ wyrwane z życiorysu.

Jaka była finalna moc tej zmasowanej w koszarach dzień po dniu indoktrynacji? Taka, że w swoim apogeum /w końcu lat 80-tych/ "Solidarność" - czyli w większości m ł o d z i - liczyła sobie 10 milionów ludzi??

Ruch tzw. młodzieży bananowej to nie "oazy", nie Ludowe Wojsko Polskie, i nie Owsiaka Jarocin czy Kostrzyn, a zjawisko duuuużo szersze.

I nie jest to odpowiedź na groźne wykrzykniki i pohukiwania pod moim adresem Autora. Zwracam się tutaj /w tym komentarzu/ do Czytelników - tych młodych, ma się rozumieć, bo starzy komunę, jej tzw. porządki i ładne kwiatki dobrze pamiętają z autopsji.

Powtórzmy:

pisanie czegokolwiek na chybcika, na kolanie, z kupą okropnych błędów wszelkiej maści - to wyraz braku szacunku nie tylko dla Odbiorcy, ale i dla samego siebie
avatar
Slogan zbiórki pieniążków na chore dzieci N I K O M U nie wydaje się hasłem dla naiwnych.

(patrz końcówka)

Dlaczego?

Bo to my-Polacy za komuny za nasze ciężko zarobione złotówki zbudowaliśmy w tym k/raju także wszystkie polskie szpitale - w tym ten sztandarowy w latach 70-tych. ub.w. od zera postawiony warszawski Szpital Centrum Zdrowia Dziecka
avatar
Branimir - Nie demonizuję - zwróć uwagę na to co młodzież mówi o księżach . Walczą z pedofilią !!! To powszechne !!!

Pola lednickie ? - niedługo .........
avatar
Emilio oczywiście nie masz racji .............
Służba wojskowa trwała 2 lata w marynarce 3.
Tekst jest napisany szybko i dla ciebie bo coś tam mi zarzuciłaś .
Pozdrawiam .
© 2010-2016 by Creative Media