Go to commentspowroty
Text 50 of 81 from volume: Zachód
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2021-02-21
Linguistic correctness
Text quality
Views728

mróz 

przede wszystkim w kościach 

kiedy przedzierasz się przez zaspy 

nie zostawiając śladu 


na czerwonym słońcu 

które ogrzać chce cienki kubrak 

pancerz oddałem na złom 


słyszę chrzęst 

opiłki śniegu wleciały przez drzwi 


jesteś 

z nożem w zębach 

słowa też mogą ranić 

a ty wbijasz we mnie nowe 

szukając nieczułych miejsc 


boli 

do dupy ta współczesna akupunktura

  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
A witam Cię ponownie, Puszczyku! :)
Do dupy to ona na pewno jest, ale takie czasy. Przeżyjemy je jednak jakoś... Wierz mi: "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie".
avatar
Witaj Michaszko.
Długo nic nie pisałem, więc sprawdzam, czy jeszcze potrafię :)
avatar
Potrafisz, potrafisz, jestem tego pewna. :)
avatar
Ja nie do końca, ale miło przeczytać :)
avatar
Ano, co ból, to ból.
avatar
Najgorzej, kiedy jest tam, gdzie nie powinno go być.
avatar
Ciekawe, gdzie powinien być. Najlepiej nigdzie.
avatar
Te miejsca zna właśnie akupunktura.
© 2010-2016 by Creative Media