Go to commentsCzy wiara czyni cuda?
Text 85 of 101 from volume: Pół żartem, pół serio
Author
Genrephilosophy
Formprose
Date added2021-03-28
Linguistic correctness
Text quality
Views802

Czy wiara czyni cuda?


Wiara nie zawsze czyni cuda. Na to wygląda, skoro niektórzy, wierząc w bajki przez całe życie, bajecznego życia jednak nie mają... A może będą je mieć w innym wymiarze? Kto wie? Nie pozostało więc nic innego, jak dalej mocno w to wierzyć. Nie zapominając jednakże, że życie na Ziemi jest tylko jedno i jest niepowtarzalne... Warto więc żyć pięknie, a przede wszystkim mądrze.



 


  Contents of volume
Comments (16)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Na tytułowe pytanie

Czy wiara czyni cuda?

jedna jest tylko odpowiedź: oczywiście, że tak! Czyni cuda! I to jeszcze jakie!

Przede wszystkim przeistacza duchowość człowieka i czyni go każdego dnia coraz lepszą wersją samego siebie.

Jeden jest tylko warunek: musi być to g ł ę b o k a wiara.

Moi święci Dziadkowie byli głęboko wierzącymi gorliwie praktykującymi katolikami. W czasie okupacji hitlerowskiej pod swoim mniszkowskim dachem gościli jednocześnie /na strychu/ rodzinę Rosjan - i /na parterze/ żołnierzy Wermachtu z pobliskich w podgrudziądzkim lesie koszar.

Kto ciekaw tego, czym się to skończyło, odsyłam do lektury mojego tekstu pt. "Mniszek wśród leśnej ciszy" na www.latarnia-morska.eu/proza
avatar
Jeżeli klepiesz pacierze
Bardzo nieszczerze,
Jeżeli gadasz: - Wierzę!
A siostrą pomiatasz
I szydzisz z brata,
Twoja wiara nic nie warta
Jest natchnieniem czarta.
avatar
Pamiętam historię Twoich Dziadków... i chylę czoła przed nimi.

Tak, warunkiem jest głęboka wiara. A głęboko wierzyć mogą tylko dobrzy ludzie.
avatar
* "potrafią" miało oczywiście być.
avatar
Piszesz tak, jakby nie można być dobrym człowiekiem bez wiary.
Chyba że mówimy o wierze w sensie ogólnym, a nie szczególnym.
Bo czy nie może być dobrego muzułmanina, czy ateisty?
Można wierzyć w naukę, człowieka, Zeusa i być dobrym.
avatar
Puszczyk, ależ oczywiście, że można być, takich ludzi jest ogrom. Pewnie nawet więcej niż tych wierzących, a z gruntu złych, m.in. takich, o których w swoim wierszu wspomina Emilia.
avatar
Tam, gdzie króluje obłuda,
wiara zawsze czyni cuda,
gdy jest na okaziciela,
często w diabła też się wciela.
avatar
Janko, co racja, to racja. ;)
avatar
znik zetnnoł
powrucił i tak
bynajmniej z nim
po nocy
avatar
Nie wiem czemu, ale akurat teraz przypomniał mi się popularny w czasach mojej młodości dowcip w formie zagadki:
- Czy może istnieć trójkąt: ona, on, ona?
- Nie może, bowiem nie może być trójkąta o dwóch kątach rozwartych.

W publixowej rzeczywistości taki trójkąt jednak istnieje. Kilkoro umizgujących się kandydatów do tego grona może jednak ten trójkąt zniweczyć.
avatar
Anski, znów się odzywasz?... A ja już myślałam, że Cię w tym Londynie wyłowiono z tego 3 tys. tłumu i siedzisz gdzieś teraz w areszcie. ;) No ale sądząc po Twoim komentarzu, można dojść do wniosku, że jakoś nie za bardzo z Tobą. ;D
avatar
Hihihi...! Dobre, Janko. Nie znałam tego dowcipu. No cóż, dla takiej trójcy nothing is inpossible. ;)
Tak się zapętlili, że trudno zgadnąć, jakie będą ich dalsze losy. Coś mi się wydaje, że skończą wielką eksplozją... A umizgujący się dostaną rykoszetem. :D
avatar
jam dzisiaj nie we londynie
tyko w tokio
avatar
tu se czytej komenta
https://www.publixo.com/text/0/t/37943/title/Osiol_i_krowa
avatar
https://www.publixo.com/text/0/t/37943/title/Osiol_i_krowa

tu se czytej komenta
avatar
Anski, chyba palcem po mapie. ;)
No i czytałam Twój wierszyk. Każdemu przypiąłeś łatkę i pewnie zadowolony jesteś z siebie.
W moim przypadku jak już, to nie rządzić, a korzystać, i nie z podwórka, a z lasu... Ot co! A "ze piórka" kontent jestem, bo to prezent od moje kochanej Córki.
© 2010-2016 by Creative Media