Go to commentsHodbyt 4
Text 21 of 27 from volume: Miejska etnografia
Author
Genrenonfiction
Formarticle / essay
Date added2021-08-04
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views706

HODBYT 4

SKRÓT MYŚLOWY. Nasz kolega Jacek półtora roku temu doświadczył pęknięcia tętniaka. Dość szybko nastąpiła reakcja, interwencja lekarska, szpital i perspektywy Jacek miał niezłe. Wielu znajomych wciąż dopytuje się o stan Jacka. Ale Jacek słabo walczy o powrót do sprawności.

Rozmawiali o nim dwaj koledzy. Ten lepiej poinformowany powiedział: Jacek się nie rehabilituje, mówi pojedyncze słowa, ale on nigdy nie należał do rozgadanych. Ten drugi ocenił tą wypowiedź tak: To tak jakbyś powiedział, że komuś obcięto nogi i teraz jeździ na wózku, ale on zawsze był domatorem.

NAPIS. Góra Telegraf w Kielcach, wyciąg narciarski, a na nim napis: ŚMIERĆ KUTAS ZNISZCZENIE. Nie ogarniam tego jak jedno wynika z drugiego, skąd taki ciąg myślowy? Kolega, z którym na spacerze spotkałem tą deklarację zasugerował, że może chodzi o obsesyjno kompulsywny onanizm…

BURZA.  Mieliśmy tych widowiskowych burz  ostatnio dość sporo. W czasie jednej z nich wyszedłem na balkon zapalić papierosa i popatrzeć na pioruny. Razem ze mną podziwiał je jeden z naszych kotów. Tak, zdarza się. Ale kiedy wychyliłem się nieco przez barierkę balkonu zauważyłem, że podobnie czyni wielu sąsiadów – oni jednak patrzyli, ale i uwieczniali je swoimi smartfonikami! Patrząc na sąsiadów zacząłem się zastanawiać nad tym, jak wiele osób z włączonymi smartfonikami musi znaleźć się na balkonach naszego bloku, by skutecznie przyciągnąć jeden z tych malowniczych piorunów, zachęcić go do walnięcia w nasz blok?


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media