Text 22 of 34 from volume: Takie sobie życie
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2011-01-06 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 3030 |

Szum fal niezliczalnych
Wszechpotęga morza
Ogrom majestatu
Przyodziany
W ruch nieustanny
Życie tych fal łamliwych
Granatowych w cieniach
Lśniących w gwiazd łunie
Grzbiety swoje chyli
U stóp naszych
Strzelając
Cekinami usrebrzonych kropel
Mówi o pojednaniu
Żywiołów
Z miłością i szczęściem
Z życiem człowieka






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Gorzej, kiedy ten t y g r y s się obudzi
Trzeba być Poetą, żeby widzieć to, czego inni nie widzą
(patrz tytuł i końcowa pointa)
niszczy pierwszy lepszy sztorm.
Dobrze, kiedy jest dobrze - gorzej, kiedy to nie ty rządzisz, a zaczynają rządzić tobą