Go to commentsNie zapomnij
Text 255 of 255 from volume: stopniowo
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2021-09-19
Linguistic correctness
Text quality
Views572

Pinterest


Basi


zawsze jest miejsce na ciszę

pośrodku dnia gdy słońce

zbiera się w pęcherze

marszczy od wiatru


między deskami okrągły jak lata

cały czas do skinienia dłonią


nie masz słów nie powstały

jak róże i dzikie wino

pnie się do nieba po piasku


gdy wzrok odwrócisz

już zarasta trawą i kamieniem

mchem który usta przegryza




  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Biało, ale niezwykle. Samo się rymuje (we mnie).

Serdeczności
avatar
Pięknie bardzo. Wiersz pełen wzruszenia.
Pozdrawiam
© 2010-2016 by Creative Media