Text 76 of 196 from volume: samotność
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2021-09-21 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1262 |

jeśli chcesz odejść
otwórz drzwi
idź przed siebie
w inne ramiona
nie dręcz mnie
moja dusza
stęskniona
z żalu zgrzyta
cierpi za starym latem
gdy młode serce kochało
po ściernisku biegnę
z wilkami do lasu
będę żył samotnie z
watahą okryty wspomnieniami
jak dobrze
wszystko trafił ślepy los
nie można przewidzieć
czego brakuje kobiecie
gdy wszystko błyszczy
niby spełniona
a jednak czegoś nie widzi
nazywam to ciekawością
pierwszym krokiem na dno






/Gerald Jampolsky, lekarz psychoterapeuta, autor znanych programów w kalifornijskiej tv/
Jeśli na oślep gnasz przez życie pełen lęku, niczego i nikogo nie kochasz?
toksyczna czy nietoksyczna tzw. "miłość",
istniejąca tylko i wyłącznie w warstwie deklaracji słownych
- i dotyczy to tak mężczyzn, jak i kobiet -
jest fantazmatem, za którym kryje się życie wypełnione strachem,
co jest z gruntu obce wszystkim tym, którzy kochają całym sercem.
Prawdziwie głęboka miłość /do ojca, do matki, do dzieci, do przyrody, do ludzi, do świata, do życiowego partnera, do kraju, do morza etc., etc./ uwalnia nas od lęku