Text 135 of 234 from volume: Dialog na dwa krzesła
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2021-10-18 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1004 |

Wyszedł mi wiersz
w miasto
W muzykę knajpianą
Na piwo
Pikantne skrzydełka z sosem
W gwar i w pogaduchy
O niczym
Więc o wszystkim
Rzucił na krzesło kapotę
Niedbale zmierzwił czuprynę
Przy barze upuścił rymy
Zagadał o Gałczyńskim
Przerwał gdy zblusił go blus
I ochra w drinku urzekła
Wyszedł mi w miasto wiersz
Nie kazał czekać
Gdy wrócił skwitował krótko
Że piwo przegrało z wódką
Bo trudniej na mieście o człowieka
Niż w necie o poetę
I że skrzydełka od skrzydeł lepsze
Jutro wyleczy kaca
I spisze na medal trzy słowa
Tyle wystarczy po blusie
Nim zagra mu rym
I naga bossa nova






ratings: perfect / excellent
Zabrał ze sobą słów worek,
Lecz wrócił w piątunio -
I to nie sam! Z mamunią!
Rany zaleczy, siniaki -
Ot, los tułacza,
Los byle jaki :(