Go to commentsbilet z WKU Chełm
Text 79 of 118 from volume: bo we mnie jest rock
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2021-10-22
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views799

rok zapowiadał się zielono

zapachniało wiosną 

był 1996 rok gdy przyszedł pocztą list 

a w nim bilet w jedną stronę nie wesoło 

zamknąłem drzwi a za nimi łzy 


mamo tato będę komandosem 

będę spał we spadochronie 

pod głową z bronią granaty trzy 


jesteście mi potrzebni rodzice moi 

psychologowie gniewni jak ogień 


tato wytłumacz mi jak z biedą żyć 

synu jeba ć biedę oni pną się na szczyt 


czołganiem strzelaniem wypracujesz sobie 

miejsce w szeregu w berecie na bakier 


bordo kolor krwi w berecie dobrze ci 

są przepustki odwiedziny 


będzie dobrze ci 

poznasz kompanów 


(jedziesz sam jest ciemno 

a ty synu uważaj na siebie 

bądź dzielny wzory masz odpowiednie)

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Czym się różni szara prosto z ulicy proza od poezji?

Niczym?
avatar
- Tato, wytłumacz mi, jak z biedą żyć?
- Synu, jebać biedę! /Nie ty, a/ oni pną się na szczyt.

(vide odp. wersy po kosmetycznym retuszu)

Ty, synku, nie jesteś nimi - i nigdy nimi nie będziesz, bo nie te masz korzenie, nie tę schedę, nie te pędy i zapędy
avatar
- W berecie ci do twarzy, są przepustki, odwiedziny, będzie dobrze ci. Poznasz nowych kompanów, dostaniesz żołd, nauczysz się dyscypliny, zmężniejesz. Przed tobą kariera wojskowa otworem.

CZYM SIĘ RÓŻNI wiersz od nie-wiersza ??

Graficznym zapisem??
avatar
Mnie z Chełma wysłali do czołgów do Słupska.
avatar
Emilio bieda to stare trepy.

Mnie wysłali do Krakowa na Rzęskę jw. 4116
© 2010-2016 by Creative Media