Go to commentsostatkiem sił
Text 47 of 84 from volume: Listy
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2022-04-28
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views580

z życiem wylewam łzy 

płynie krew płonie ogień 

woda gasi pragnienia 

ciągły kryzys ciągły lęk 


dokąd prowadzi droga 

czekam na zbawienie

obmywam twoje stopy  


byłem radosny spokojny 

ludzie wydarli ze mnie co najlepsze 

wycieli serce nad głową przykleili naklejkę 

niszczą sumienie wywyższają się ponad Stwórcę 

budują luksusowe wille opływają w dobrobycie 


prawdy się nie dowiesz bo nie jesteś lwem 

zjadam ze złotego talerza ostatki dobrobytu 

wydziobują ziarna gołębie karmi je Bóg 


pij wodę ze studni życia byś nie pragnął więcej 

jedz ciało pij krew Jezusa karm się słowami Jego 

nie wierzącym którzy są wśród nas On kocha ich 

wierzy w was czeka z nadzieją że odmieni się czas 


zło czai się na każdym kroku 

podstępem kusi wabi 

zgubą naiwnych chciwych niewiernych 


wybranych wielu zwiedzionych będzie 

droga jedną jest bez odwrotu wybierz dobrze 

by grzech nie porwał cię 


nadzieja mocni w wierze weselmy się w duchu 

świat ten sam człowiek zboczył z drogi 


otwieram serce otwieram głowę 

na ludzi na wszystko co żyje 

miłość miłość wypływa na powierzchnię

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media