Go to commentsMobbingowy wir
Text 36 of 41 from volume: 2022
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2022-10-06
Linguistic correctness
Text quality
Views381

kiedy jeszcze miał siłę płakać

łzy dodawały mu paradoksalnej  siły  łagodnie je ocierał

aż do skroni  jakby chciał je wepchnąć do  mózgu ucha by nie myśleć nie słyszeć nie czuć tego gówna

reszta wydzieliny  spływała do gardła

kumple   mówili  mu że to nie  jest wstyd   to dobry znak organizm się oczyszcza

wszystko zmieniło się  trzeciego pażdziernika gdy    małe łezki  rozbijały się o jego   usta

otwierał je jak snięta ryba


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Smutno u Ciebie Aneto.

Pozdrawiam serdecznie:)
avatar
Dzięki bardzo. Pozdro.
© 2010-2016 by Creative Media