Text 109 of 141 from volume: myśli
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2023-02-18 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 840 |

umieram
dopiero teraz czuję, że żyję
całe życie udawałem
zdaję sobie sprawę
może za mało z siebie dałem
wolałem brać garściami
dopadły mnie demony choroby świata
życie pięknym stało się udręką
wierzyłem prosiłem strach nie ustępował
śmierć przejściem płytką kałużą
z żabim skrzekiem na łące wśród bagien
sprawy nie załatwione zostawiam rejentom
niech się biją o swoje każdy pokaże jaki człowiek
zasypiam dajcie spokój umieram
dopiero czuję, że zdycham
czuje widzę jak życie pnie należycie
jak sobie pościelisz tak się wyśpisz
ale czy się obudzisz? -ot pytanie
-nie odpowiem na nie. umieram wycieczka w jedną stronę
-spotkamy się -nie obawiaj się
na sądzie pod górą pod drabiną
przed obliczem Najwyższego
poświadczysz, że nie znasz drugiego takiego






Tam przynajmniej przy okazji podobnych rozważań obie panie trzepią dywan