Go to commentsO jełopach i wcale nie na niby
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2023-11-29
Linguistic correctness
Text quality
Views202

Nie brakuje jełopów w Jełopolandii

Pamięć mają krótką jak sen pantofelka

Zachłystują się znanymi  kanaliami

bo rozum malutki a chęć zemsty wielka


Partia Radziwiłłów nienowa to zdrada

Przefurmanią wkrótce naszą Rzeczpospolitą

Przyjdzie w jarzmie znowu narodowi chodzić

za garstkę matołów przekupną i chciwą


  Contents of volume
Comments (11)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nic dodać, nic ująć.
avatar
Prawda. Żeby nie było gorzej kiedy jest dobrze.
avatar
Jaką wartość ma komunikat skierowany do jełopów

??

Jest taka słynna stara śpiewka dziadowska


Stał się cud pewnego razu
Łoj!
Dziad przemówił do obrazu
Łoj!
A obraz doń ani słowa
Łoj!
Taka była ich rozmowa
Łoj! łoj! łoj-o-joj!

CO MUSISZ POWIEDZIEĆ /ZAŚPIEWAĆ, NAPISAĆ/, ŻEBY TO DO OBRAZU i/lub DZIADA DOTARŁO

?
avatar
I w którym miejscu publicznej narracji

T E R A Z

jest głos taki jak ten /w tym tekście/

??

Po której stronie jest tu jakaś opozycja? Opozycja wobec kogo? I wobec czego?

Bo co możesz zrobić ze starym jak "Stary Testament" jełopem w nowoczesnej wolnej unijnej Polsce

?!

Dlatego /przeto/
Tracisz, Poeto,
Czas i potencję
Całkiem nie na to!
Na to my w NATO
Stawiamy veto!
avatar
Gdy rozum malutki,
Gadał-eś do lustra,
Do obrazu,
Do jełopów,
Wciąż te same skutki!

Idź se golnąć wódki.
avatar
Do przedmówczyni: Przytkaj się przedmówczyni, bo bredzisz jak potłuczona.
Twoje "komentarze" to już nawet nie - mówiąc po krakowsku - nie nadają się "w sroc"!
I ta kobiecinka chciała być kiedyś "zaufanym recenzentem"???
avatar
Do szan. Przedmówczyni:

CZY PO TO MNIE P A N I ZABLOKOWAŁA, ŻEBY TERAZ CHCIEĆ DO MNIE COŚ POWIEDZIEĆ

?

T U T A J

??

gdzie przecież miejsce nie na mowy o szan. Przedmówcach,

/których NIKT nie zna!/

a o tekście

???

Wszelkie uwagi na temat /zablokowanych czy nie zablokowanych/ Komentujących

- na portalu literackim? -

to uwagi

NIE NA TEMAT
avatar
Jełop przy jełopie
Ciągiem słów na topie
Do sąsiada gada:

- Jak się miewasz, chłopie?
Znowu piwko żłopiem?
avatar
Dziękuję za komentarze.
Cóż, życie jest tylko jedno a wszystkie eksperymenty polityczne odbywają się na koszt obywateli. Ludzie żyją w codziennym znoju ale są i tacy, którzy idą do polityki za ciężką kasę, bo każdy chciałby urządzić sobie jedyne życie jak najlepiej.
Z tą różnicą, że pracownik kulkowni w fabryce łożysk tocznych zapycha całe życie i nic z tego nie ma, polityk zaś wystarczy, że przetrwa jedną kadencję sejmu i odkłada około 300 tys. złotych, kupuje działkę budowlana, zatroszczył się o mieszkanko własnościowe w mieście, zdążył odłożyć 30 tys. euro, 15 dolarów i koron czeskich, których nie zmieści do podręcznego bagażu. Nie wymienię tego młodego ministra z nazwiska, a Janko z pewnością nie napisze o nim zgryźliwej fraszki. A zwykły człowiek dostaje kopa w dupę i czeka z utęsknieniem na emeryturę 2,5 zł, z której nie wie, co najpierw załatwić. Potem idzie na wybory, wybiera partię i ma to samo gówno, jakie udało mu się wycisnąć z poprzedniej ekipy rządzącej. Złorzeczy, klnie, co nie zmienia, że nadal wpierdala mortadelę i pasztet z nieznanych zwierząt, piór i jelit.
Czy to wszystko ma jakiś sens? Podczas, gdy byli ubecy dostaną po 250 tys. wyrównania?
I nadal będziemy mieć nieszczerą kanalię z wilczymi oczami na czele rządu.
Pytam, czy to jest ok, żeby tak dręczyć i oszukiwać naród? Manipulacjami, dotacjami z innych państw na kampanię wyborczą, do których stają wybrani i dorabia im się wizerunki, żeby młode wilki chapnęły za kadencję 1 mln. zł i tumaniły otumanionych ludzi obietnicami bez pokrycia.
Nie podobała się stabilizacja za PiS? Ok, teraz zanim poznamy kolejnych manipulantów minie 4 lata z naszego życia. I tak poumieramy z własnej głupoty i woli, mając nadzieję na lepsze jutro, które nigdy nie nadejdzie.
avatar
A potem dożywają do 90 lat, podgardla wiszą, jak u salonowego mopsa. Doświadczają luksusów, światowego życia i żyją prawie 100 lat na sutych emeryturach.
A co robi nasz pracownik z kulkowni w fabryce łożysk tocznych? Idzie na zasłużoną emeryturę głuchy od pracy, urobiony, żylasty. Ponosi małe wnuczki na rękach parę lat i umiera po kilku latach brania zasłużonej emerytury.
A dzieci resortowe dalej ciągną ten cyrk, ciesząc się immunitetami, bezkarnością, chamstwem i arogancją.
Wożą potem złodziei w limuzynach, a jak im się znudzi, to sobie jachtami pływają po oceanach. Zwykły robol jest im potrzebny, bo zawsze go zmanipulują i okradną.
Ile lat jeszcze będę oglądał skompromitowanych polityków typu Pawlak, Mueller, Kwaśniewski, Wałęsa, Grodzki. Giertych, Nowak, Karpiński i inni? Jak można być takim tumanem, żeby ciągle wybierać latami tych samych? Tego nie ma nawet wśród zwierząt.
Nic dziwnego... za głupotę myślenia przez kilka lat trzeba płacić kolejne dziesięciolecia.
Co takiego siedzi w narodzie, że wchodzi on ciągle do tej samej wody, wbrew mądremu przysłowiu?

Befano, jak czytam Pieńkowską, to mam wielką troskę o jej stan umysłu. Pisze nie na temat, podśpiewuje i trudno wyczaić o czym w ogóle pisze. Ja rozkładam ręce.
Przeczuwałem, że kiedyś to nastąpi. Natłok myśli i morze niezrozumiałych komentarzy, to pokłosie nierozumienia samej siebie. No chyba, że ze mną coś nie tak i nie kminię zagadkowych, szyfrowanych lawin słów Pieńkowskiej.
avatar
Czy każde pokolenie musi się uczyć na własnych błędach?
© 2010-2016 by Creative Media