Text 2 of 4 from volume: Dzielnica cudów
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2024-04-24 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 308 |

Orkiestra! Jeszcze jeden kawałek!
Ostatni!
Jakiegoś walca spokojnego
bym ciało zmęczone
tanecznym krokiem położył do łóżka...!
Oczy łzawiące
na chwilę by przymknąć
krew w żyłach spowolnić
Biegają w chaosie
w tę i z powrotem
szukając zaczepki
myśli frywolne
Zabiegać o wieczność
trafić w dziesiątkę
zakraść się w łaski
Bogini płodności
Od rana do rana
świat się nie zmienia
choć wszystko tanieje
powietrze stoi
I choćbym mówił językami
Ludzi i aniołów
Lecz miłości bym nie miał...
Tak, tak, dokładnie...
I cóż z tym zrobić?
Gdzie, w którym z kątów
co wieczne, odnaleźć...?
Samo nie przyjdzie drzwi nie otworzy...
... Kierowniku!
Może już nie grajcie.
Dajmy wybrzmieć ciszy...





