Text 171 of 197 from volume: samotność
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2024-09-29 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 415 |

na czczo coś mocniejszego
koniak popity mocną kawą
przeszywa trzewia
w pomieszczeniu zaklęty
dym papierosa układa się w półcieni
między stołem a otwartym oknem
słonecznych powiew świeżości
nic więc dziwnego
wszystko mnie wkurza
lecz odpuszczam sobie
wiele złych wspomnień
z każdym kolejnym łykiem
staję się lepszym człowiekiem
przynajmniej dla ciała
nie chcę odbierać twoich
telefonów
niech nikt nie puka do drzwi
niechaj ta chwila trwa
spokój dla ucha





