Text 255 of 255 from volume: Limeryki z ostatniej chwili
| Author | |
| Genre | humor / grotesque |
| Form | epigram / limerick |
| Date added | 2025-03-26 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 238 |

O Franku, kandydacie i kawałach
Słyszał pryszczaty Franek ze Spały,
jak Mentzen bredził głodne kawały.
Ludzie słuchać go nie chcieli,
gdyż codziennie je slyszeli.
Prysnął, gdyż obciach to niebywały.






ratings: perfect / excellent
jak ognia unikając dialogu z ludźmi,
na trybunie gada /wkołomacieju to samo/ sam do siebie,
a potem zwiewa jak mały chłopczyk na hulajnodze,
aż się za nim kurzy,
to
szczyty bardzo kosztownej /z kieszeni Polaków/
t r a g i f a r s y
to kazuistyka
- antykonstutycyjna
- antypolska
o r a z
(3 w 1)
- proputinowski program autodestrukcji
ratings: perfect / excellent
pytaniami go nie zmogą.