Author | |
Genre | common life |
Form | prose |
Date added | 2025-08-20 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 44 |

Kiedy tak zapytasz, odpowiedzą ci, że:
– matematyk: „Czekaj, obliczę”,
– uczeń: „Jeszcze pięć minut do dzwonka”,
– nauczyciel: „Uff, dzisiaj już ostatnia”,
– geograf: „A w której strefie czasowej?”,
– szef w pracy: „Nie śpiesz się. Zapomniałeś, że dzisiaj odrabiamy?”,
– romantyk: „Piękna jest ona, urocza”,
– ochroniarz: „A po co chce pan wiedzieć?”,
– meteorolog: „Przed południem”,
– egocentryk: „To moja sprawa”,
– zegarmistrz: „A na którą panu nastawić?”,
– stoik: „A czy to ważne?”,
– mediewista: „Ludzie drzewiej nie wiedzieli i też żyli”,
– antropolog kultury: „Wie pan, w Babilonii…”,
– baca: „Tam, na wieży kościółka”,
– astrofizyk: „Zależy. Na przykład przy prędkościach podświetlnych…”,
– filozof: „Jeśli już pan pytasz, to czas jest bardzo względny dla ludzi. Bo wie pan…”,
– rolnik: „Mało bym zapomniał, przecież pora dojenia!”,
– pijak: „Śpiesz się pan, przecież zaraz zamkną!”,
– prawnik: „Mów pan, że wtedy nie patrzyłeś na zegarek”,
– pięknotka: „Jak kochasz, to poczekasz”,
– dziewczyna: „O matko! Kończ szybciej, zaraz starzy wrócą!”,
– detalista: „piętnaście po i trzydzieści sekund”,
– historyk: „Panie, dawniej to te zegary chodziły, jak chciały”,
– sekretarka: ”Już jesteśmy po godzinach pracy, kochany panie dyrektorze”,
– dziewczynka: „Pąsowej róży”,
– w kolejce sklepowej: „Nie zagaduj pan! Pan tu nie stał!”,
– policjant: „To ja tu zadaję pytania!”,
– zakochana para w parku: „My czasu nie liczymy”.
***
– ja: „Tak późno?! Przecież na dzisiaj miałem napisać… Przepraszam, muszę pędzić!”,
– do mnie: „ Nie śpiesz się. Co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze. Będziesz miał dwa dni wolnego”.