Go to commentsEverybodziec
Text 48 of 48 from volume: Wiersze II
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2025-09-13
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views30

po wielu latach pustki – jest coś! na Ścianie 

Królewskiej wywieszono malunek ust. 


zaraz zaczęli się schodzić przeszkadzacze 

i ohydusy twierdzący, że to widnieje na brudnej 

szmacie, między wargami pewnie znalazłaby się 

cała paleta przeterminowanego jedzenia, a w 

ogóle – co to jest? jakieś takie niezgrabne 

i trzeba by się zastanowić, ile się kuruje, a może 

nawet i trzeźwieje po pocałowaniu tego. 


jeszcze gorsi z fałszywą pokorą palili znicze, 

składali pod Ścianą wieńce, niby pod 

pomnikiem poległego wodza. 


ktoś próbował banalizować, że `co w tym 

niezwykłego, ot – usta-symbol, 

nic ponad oczywisty kształt i przesłanie`. 


inny zaś – patrzył na krwistoczerwone wargi 

tak długo, że aż zanurzył się w okruchu ich istoty, 

uszczknął sobie z formy, koloru i miękkości 

mały odłamek – i wpłynął w niego, powoli, 

cal po calu. zniknął, wtopił się w tę mistyczną Odrębność. 


i jest tam ciągle, bytuje w owym fragmencie, 

jakby był on miejscem nadającym się do 

zamieszkania. i słyszy głos mówiący tylko do niego 

przez ciszę i gwar, włókna i czerwień.

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media