Text 255 of 255 from volume: Znak czasu
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2025-10-05 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 31 |

Ona ma psa
Bo była samotna
A jak nie pomogło
To drugiego kundla
Do domu przywlokła
A on też jest sam
I w domu ma koty
I po nich sprząta
Pierze wietrzy
I pełno ma roboty
Jedyne co ich łączy
To śmierdzi w ich chałupie
I że są oboje
Potwornie głupie
A mogli by normalnie żyć
Spotkać pokochać
I z dziećmi jak ludzie
Przez życie iść
,,Przywlokła i głupie,,, są świadome zastosowane .
Mamy przerażający i wręcz nieprawdopodobny dla naszych przodków tręd, masowego posiadania zwierząt przy nieprawdopodobnym spadku ilości dzieci.
Jestem przekonany, że niejeden pradziadek obiłby zdrowo po gębie swoją prawnuczkę lub prawnuka – za brak potomstwa i przelewanie miłości zarezerwowanej dzieciom na zwierzęta.
Za dehumanizację.
Ja tez mam taką ochotę .
Dlatego dodaję w komentarzu by nie przepadło .
To nie prawda to mit
Że pies was obroni
Bandyta żuci kiełbasę
A pies za nią pogoni
Kto wam dom zbudował
Koto drogi wam robi
Ojciec a nie pies
Was wychował
Doglądał niczym ogrodnik
I całe żucie robił
Matka a nie suka
Was do snu tuliła
A wy psa niańczycie
Jak córkę i syna
Co wam zrobili
Że się wyrzekacie
Tego co wielkie i piękne
Do psa mówicie
A na ludzi szczekacie