Od razu przypomniał mi się kawał: Pan Bóg podróżując na chmurce pyta św. Piotra : Św. Piotrze, co to za czerwone światełko? -Uuuu, Panie Boże, to mąż zdradza żonę. - A tamto czerwone? - To żona zdradza męża. - A ta czerwona łuna nad miastem? - Panie Boże, to Ciechocinek! ;)
A limeryk przedni!

Znakomite janko :)

Na Twoim miejscu nie zwlekałbym dłużej z wyjazdem do sanatorium, w celach zdrowotnych oczywiście.

A zabieg zabiegowi.... nierówny, choć te o których myślę dużo przyjemniejsze!

A ja słyszałem, że nocami niebo nad Lądkiem Zdrojem jest purpurowe.

Bo to kuracjuszka ma już doświadczenie i wie co jej najlepiej służy. Limeryk znakomity!

Kuracjuszka z Kołobrzegu
Ciągle jest w obiegu,
Chociaż już dobija brzegu:
Tu ją strzyka, a tam pika,
Lecz z fanami - taka dzika - fika!